Eurowizja 2017: skandal! Podczas występu Jamali Vitalii Sediuk pokazał... gołe pośladki

Mężczyzna tanecznym krokiem wbiegł na scenę, zdjął spodnie i zaczął kręcić biodrami. Przebiegł przed Jamalą i z uśmiechem na twarzy szybko się rozebrał, błyskając nagimi pośladkami. Jamala, jak przystało na profesjonalistkę, nie przejęła się żartem mężczyzny i śpiewała bez zająknięcia. Podobny widok każdego mógł zaskoczyć i skonsternować, jednak incydent trwał zaledwie kilka sekund i ani piosenkarka, ani publiczność nie zdążyli zareagować.

Na szczęście ochrona szybko zajęła się śmiałkiem, którego małe show nie zburzyło harmonii występu ubiegłorocznej zwyciężczyni konkursu. Panowie dbający o bezpieczeństwo wykonawców oraz widzów zgromadzonych w kijowskim Międzynarodowym Centrum Wystawienniczym wynieśli ekshibicjonistę, ale "wyczyn" mężczyzny natychmiast odbił się echem na Twitterze.

Niektórzy z komentujących stwierdzili, że wtargnięcie na scenę uśmiechniętego, półnagiego brodacza było prawdziwym hitem w przeciwieństwie do popisów piosenkarzy. Zgadzacie się? Zobaczcie wideo!

Okazuje się, że człowiekiem, który usiłował zepsuć występ Jamali, nie był Australijczyk, na co mogła wskazywać flaga, ale Ukrainiec. To Vitalii Sediuk, dziennikarz, który znany jest z obrażania gwiazd i napadania na nie - Kim Kardashian "dopadł" w Paryżu i pocałował ją w pupę, w Moskwie ucałował Willa Smitha, dorwał też Mirandę Kerr. Wszystko podobno w ramach protestu. W 2014 roku został aresztowany po tym jak w Los Angeles zbliżył się do Brada Pitta i zniszczył okulary gwiazdora. Według sądu Sediuk powinien być pod opieką psychologa.

Kasia Moś, reprezentantka Polski, ostatecznie zajęła 22 miejsce z 64 punktami. Zwycięzcą Eurowizji 2017 został reprezentant Portugalii Salvador Sobral. Polska przegrała jedynie z Izraelem, Ukrainą, Niemcami i Hiszpanią, ale i tak jesteśmy dumni z Kasi. Zobaczcie, jak poradziła sobie na scenie w Kijowie - TUTAJ.

Oglądaliście występy uczestników? Widzieliście "show" z pośladkami w roli głównej?