Obecność aktorki wzbudziła prawdziwą sensację
Ostatnio w Los Angeles odbyła się uroczysta premiera telewizyjnej produkcji - "Ash vs Evil Dead". Serial oparty jest na horrorze "Martwe zło" i jego sequelach. W rolach głównych występują m.in. Ray Santiago, Jill Marie Jones oraz Lucy Lawless.
Na uroczystym pokazie w Hollywood pojawiło się mnóstwo gwiazd znanych ze szklanego ekranu. Wśród zaproszonych gości wypatrzyliśmy również Erin Micklow - aktorkę, która z impetem wdziera się do świata-showbiznesu.
27-latka zadbała zresztą o to, aby jej obecność nie przeszła niezauważenie. Wszystko za sprawą śmiałej kreacji, której nie powstydziłaby się nawet sama Lady Gaga czy Miley Cyrus.
Młoda artystka zaprezentowała się w stroju, który składał się jedynie z majtek z wysokim stanem i kilku pasków materiału zasłaniających najbardziej newralgiczne części ciała. Uwagi od niemal nagiego biustu nie zdołał odciągnąć ani oryginalny naszyjnik, ani mocny makijaż Erin.
Czy wybór takiej stylizacji, to aby na pewno dobry sposób na wypromowanie swojego talentu?