Emilia Stachurska skończyła 26-lat. Dziecięcia gwiazda "Niani" żyje z dala od show-biznesu
Na początku lat dwutysięcznych Emilia Stachurska była jedną z największych dziecięcych lat. Gdy dorosła, postanowiła porzucić karierę aktorską i żyć z dala od show-biznesu. Co dziś robi?
Emilia Stachurska skończyła 26-lat. Dziecięcia gwiazda "Niani" żyje z dala od show-biznesu
Pamiętacie małą Zuzię Skalską z serialu "Niania", który w latach 2005-2009 był emitowany przez stację TVN? W hitowej produkcji z Agnieszką Dygant, Tamarą Arciuch i Tomaszem Kotem wystąpiła właśnie Emilia Stachurska. Wówczas, w dniu premiery pierwszego odcinka, miała zaledwie osiem lat.
Dziś dziecięca gwiazda ma 26 lat i próżno szukać jej na małym czy dużym ekranie. Krótko po tym, jak Emilia Stachurska osiągnęła pełnoletność, zdecydowała się nie kontynuować swojej kariery aktorskiej. Choć miała obiecujące widoki na przyszłość, kompletnie zniknęła z show-biznesowych radarów. I była to jej świadoma decyzja.
Urodzona gwiazda
Stachurska urodziła się 22 września 1997 r. w Krakowie. Właściwie od najmłodszych lat ciągnęło ją na scenę. Jeszcze jako przedszkolak uczyła się tańca i śpiewu w sosnowieckim zespole "Kiepurki". W 2003 r. zaledwie 6-letnia Emilia Stachurska zdobyła koronę Dziecięcej Miss Wdzięku i Urody miasta Sosnowca, a następnie Śląska i Zagłębia.
Przyszła telewizyjna gwiazda wygrała również zorganizowany przez stację telewizyjną MiniMini+ konkurs "Moja mama wie, że aktorem zostać chcę!". Nagrodą była rola w filmie "Owocowy ogród". Była też laureatką jednego z odcinków programu "Od przedszkola do Opola", zresztą w tym dziecięcym talent-show wystąpiła dwukrotnie.
Serialowa Zuzia
Szerszej publiczności dała się poznać w 2005 r., kiedy to otrzymała rolę w serialu "Niania". Przez długi czas produkcja ta była jednym z najchętniej oglądanych sitcomów w Polsce.
Przygody zwariowanej Frani Maj, która przypadkowo otrzymuje pracę opiekunki do dzieci w zamożnym domu, co tydzień przyciągały przed ekrany rzeszę zagorzałych fanów. To tu oglądać można było Agnieszkę Dygant, Tomasza Kota, Tamarę Arciuch czy Adama Ferencego.
Drzwi do kariery
Rola małej Zuzi Skalskiej otworzyła jej drzwi do kariery. W 2006 r. Emilia Stachurska zagrała rolę Małej w etiudzie "Kawałek nieba", a dwa lata później pojawiła się w pojedynczych odcinkach w telenowelach "Na dobre i na złe" oraz "Na Wspólnej".
Od czasu do czasu pojawia się na ekranie
Do jej największych występów na dużym ekranie można zaliczyć rolę Łaty w krótkometrażowym filmie fabularnym "Ciemnego pokoju nie trzeba się bać". Jest to opowieść o bezgranicznej miłości 11-letniej dziewczynki o imieniu Łata do swojego ojca.
Po krótkiej przerwie Stachurska w 2011 r. wróciła na ekrany. Można ją było zobaczyć m.in. w serialach "Julia" i "Lekarze" oraz filmach "Bokser" i "Królewicz Olch".
Nagle zniknęła z ekranów
Po 2016 r. Emilia Stachurska, gdy osiągnęła pełnoletność, właściwie zniknęła w show-biznesu. Nie zagrała już w żadnym filmie ani serialu. Nie zdecydowała się też na udział w żadnym programie telewizyjnym.
Na próżno można też jej szukać w mediach społecznościowych. Ze zdawkowych wpisów na Facebooku można wnioskować, że przez moment próbowała swoich sił w żeńskim chórze w Gniewie.
"Nie udzielam wywiadów"
Dziecięca aktorka konsekwentnie unika rozgłosu i chroni swoją prywatność. Od lat nie udziela wywiadów. Zdecydowała się jednak na krótki komentarz, gdy jedna z redakcji próbowała się z nią skontaktować.
- Od wielu lat nie udzielałam wywiadów i nie chcę tego zmieniać. Świadomie po osiągnięciu dojrzałości wycofałam się z show-biznesu, skierowałam życie na inne tory - wyjechałam za granicę i bardzo cenię sobie prywatność. Wspominam czasy nagrywania serialu "Niania" i innych produkcji bardzo ciepło, jednak obecnie staram się, by żadne informacje, które mogłyby skierować oczy czytelników czy internautów w moją stronę, nie były nigdzie zamieszczane - powiedziała w rozmowie z Plejadą.