Emi z "Love Island" o Adrianie: "Kłamczuszek"

Relacja Emi i Adriana w "Love Island" była jedną z najbardziej burzliwych w najnowszym sezonie programu. Ostatecznie chłopak złamał serce Emi, która postanowiła z własnej woli opuścić plan produkcji. Teraz zdradziła, co myśli o zachowaniu Adriana. Nie szczędziła chłopakowi gorzkich słów. "On zakłada jakieś maski", mówiła.

Emi opuściła "Love Island" po tym, jak Adrian złamał jej serce
Emi opuściła "Love Island" po tym, jak Adrian złamał jej serce
Źródło zdjęć: © kadr z programu
oprac. KBS

9. sezon "Love Island" obfituje w niespodziewane zwroty akcji. Do tej pory najwięcej emocji wzbudzała Emi i jej miłosne perypetie. Najpierw dziewczyna była w parze z Danem, z którym całowała się już podczas pierwszego spotkania. Ich relacja nabrała takiego tempa, że po kilku dniach Dan wyznał Emi miłość. "I love you", szeptał jej do ucha, a ona najpierw chichotała, a potem zwątpiła w szczerość jego intencji.

Wyznanie Dana było gwoździem do trumny tej kiełkującej relacji. Gdy dziewczyna powiedziała mu o swoich wątpliwościach, Dan obruszył się i szybko zakończył ich relację, by zacząć podrywać kolejną uczestniczkę programu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Adrian również ma za sobą szybko rozwijającą się relację. Na początku był w parze z Wiki, która niestety w pewnym momencie musiała opuścić program. Ale wcześniej dostała od Adriana SMSa z wyznaniem miłości. Po jej odejściu Adrian przez chwilę wahał się, czy nie odejść z programu z własnej woli. Postanowił jednak zostać i spróbować swoich sił w innej parze.

Okazję na sparowanie się z Adrianem zwęszyła wtedy Emi, która jasno dała Adrianowi do zrozumienia, że się jej podoba. On jednak dawał jej sprzeczne sygnały. Czasem wzdychał za Wiki, a czasem całował Emi na randce i deklarował, że byłby w stanie stworzyć z nią relację.

Ostatecznie gdy do "Love Island" weszły nowe uczestniczki, Adrian na przeparowaniu faktycznie wybrał Emi, ale chwilę później, przy wszystkich, oświadczył jej, że chciałby zbudować parę z Nicole. Emi nie wytrzymała emocji, popłakała się i podjęła decyzję o odejściu z programu.

Emi z "Love Island" komentuje zachowanie Adriana

Jak powiedziała, tak zrobiła. Po wyjściu udzieliła wywiadu Pomponikowi, w którym zdradziła, czy żałuje swojej decyzji. - Dałam sobie szansę. Poznałam 2 kawalerów, no i niestety się zawiodłam, i stwierdziłam, że wolę wyjść z głową podniesioną do góry, niż po prostu być niewybrana albo bawić się w jakieś gierki.

Wychodząc z programu, Emi pokazała środkowy palec. Teraz wyjaśniła, do kogo skierowała ten gest: - To było w kierunku Adriana. Uznałam, że skoro on zachował się jak cham, to ja odbiłam piłeczkę w jego stronę.

Uczestniczka "Love Island" powiedziała też, jak odebrała zachowanie Adriana podczas przeparowania: - Czułam się wtedy okropnie. Zwłaszcza dlatego, że on miał cały dzień, żeby mi to powiedzieć, a nie powiedział i dopiero powiedział to w kręgu ognia, przy wszystkich, kiedy mnie wybrał, więc to było już totalnie bez sensu. Uważam, że mnie upokorzył i stwierdziłam, że ja się w takie rzeczy nie bawię i po prostu temu panu powiedziałam "do widzenia". Wydaje mi się, że to jest kłamczuszek pod jakąś swoją przykrywką. On po prostu zakłada jakieś maski.

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)