Elżbieta II nie żyje. Te aktorki wcielały się w monarchinię

Elżbieta II zmarla 8 września w wieku 96 lat
Elżbieta II zmarla 8 września w wieku 96 lat
Źródło zdjęć: © fot. Getty
Kamil Dachnij

09.09.2022 13:22, aktual.: 10.09.2022 09:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

8 września w wieku 96 lat zmarła Elżbieta II. Monarchini była najdłużej panującym władcą Wielkiej Brytanii. Jej życie wielokrotnie pokazano na dużym i małym ekranie. Wśród aktorek, które wcielały się w zmarłą królową, są wielkie sławy. Nie wszyscy mogą wiedzieć, że postać Elżbiety II pojawiała się także w komediach.

Elżbieta II za czasów swojego panowania była bez wątpienia jedną z najbardziej znanych osób świata. Nic dziwnego, że kino i telewizja bardzo chętnie podejmowały się wyzwania przedstawienia różnych okresów z jej długiego życia. Doszło nawet do tego, że dwie aktorki, które wcieliły się w królową -  Helen Mirren i Emma Thompson - w pewnym momencie otrzymały od niej tytuł Dame, co jest żeńskim odpowiednikiem Sir. Rzecz jasna nie wszystkie portrety zmarłej 8 września Elżbiety II zasługują na większą wzmiankę - niektóre z nich były pomyślane głównie jako odległy drugi plan. Ale kilka z tych najważniejszych są godne zapamiętania.

"The Crown" Netfliksa

Raczej nie będzie przesady w stwierdzeniu, że najbardziej znanym obrazem ekranowym Elżbiety II jest ten, jaki mogliśmy zobaczyć w głośnym serialu Netfliksa "The Crown". W pierwszych dwóch sezonach, które pokazywały wstąpienie na tron i pierwsze lata panowania monarchini, zagrała ją Claire Foy.

Aktorka dostała nawet za swoją rolę Złotego Globa i nagrodę Gildii Aktorów Ekranowych. W przypadku jej kreacji nie ma się do czego przyczepić raczej - przede wszystkim biła od niej cicha godność, co było być może najważniejszym czynnikiem, by przyzwoicie pokazać królową.

Claire Foy w "The Crown"
Claire Foy w "The Crown"© fot. mat. pras.

W trzecim i czwartym sezonie nieco starszą Elżbietę II zagrała jedna z najlepszych aktorek brytyjskich ostatnich lat, czyli Olivia Colman. Tu nagroda Emmy była zupełnie zasłużona - Colman udało się oddać coś z charakteru prawdziwej monarchini. Nawet gdy twórcy serialu sugerowali, że królowa mogła być na krawędzi rozpadu emocjonalnego, tak naprawdę nigdy nie straciła gruntu pod nogami.

Olivia Colman w "The Crown"
Olivia Colman w "The Crown"© fot. mat. pras.

Oscar za rolę Elżbiety II

O ile role Foy i Colman są najbardziej znane masom, to można śmiało rzec, że najwyżej cenionym portretem królowej do dziś pozostaje kreacja wybitnej Hellen Mirren z filmu "Królowa" z 2006 r. Bardzo dobry obraz Stephena Frearsa skupił się na wydarzeniach, które miały miejsce tuż po śmierci księżnej Diany.

Nie dość, że Mirren zdobyła uznanie wśród krytyków, wygrywając właściwie w większości różnych stowarzyszeń w kategorii najlepsza aktorka, to jeszcze zdobyła Oscara, Złoty Glob oraz BAFTĘ. Takie obsypanie nagrodami akurat nie było pomyłką, bo odpowiednio powściągliwa Mirren wręcz popisowo zagrała swoją bohaterkę. Jej ujęcie ikonicznej postaci stało się zresztą wyznacznikiem dla kolejnych aktorek.

Hellen Mirren w "Królowej"
Hellen Mirren w "Królowej"© fot. mat. pras. | �Miramax/Courtesy Everett Collection

Kto jeszcze zagrał Elżbietę?

Inną aktorką z Oscarami na koncie, która w pewnym momencie zagrała Elżbietę II, jest wspomniana wyżej Emma Thompson. Brytyjka pojawiła się w filmie telewizyjnym "Na spacerze" w 2012 r. Tu zamysł fabularny był ciekawy, bo ukazywał głośne włamanie Michaela Fagana do Pałacu Buckingham w 1982 r. Można powiedzieć, że Thompson zrobiła swoje, ale krótki metraż produkcji nie pozwolił jej na więcej.

Emma Thompson w "Na spacerze"
Emma Thompson w "Na spacerze"© fot. mat. pras.

Generalnie Elżbietę II na przestrzeni ostatnich 30 lat w brytyjskiej telewizji zagrała masa cenionych aktorek. Wśród nich są m.in. Jane Alexander, Barbara Flynn czy Samantha Bond. Dość powiedzieć, że pod tym względem monarchini za swojego życia miała sporo szczęścia.

Za to trudno stwierdzić, czy królowa byłaby zachwycona, gdyby zobaczyła, jak zagrała ją Stella Gonet w dramacie "Spencer" z 2021 r. Obraz ukazuje, jak mógł wyglądać jeden z bożonarodzeniowych weekendów księżniczki Diany. Elżbieta II jest w tym filmie skrajnie antypatyczna. Już samo jej spojrzenie mrozi krew w żyłach. Pod tym kątem "Spencer" jest ewenementem.

Stella Gonet w "Spencer"
Stella Gonet w "Spencer"© fot. mat. pras.

Innym wyjątkiem jest też "Jak zostać królem" z 2010 r. Film wyróżnia się faktem, że pokazał Elżbietę, zanim została królową. Akcja filmu dzieje się w trakcie panowania jej ojca, króla Jerzego VI. Akurat Freya Wilson miała małą rolę, ale wciąż warto ją odnotować, bo twórcy skupiają się przede wszystkim na późniejszych latach życia najbardziej znanej Brytyjki ostatnich 100 lat.

Elżbieta II w komediach

Warto wspomnieć, że postać Elżbiety II pojawiała się także w dużo mniej poważniejszych gatunkowo produkcjach. W tym aspekcie prawdziwą specjalistką była Jeannette Charles, która z racji swojego podobieństwa do monarchini miała przyjemność wcielić się w nią kilka razy - w "W krzywym zwierciadle: Europejskie wakacje", "Austin Powers i Złoty Członek", "All You Need is Cash" oraz przede wszystkim pierwszej części "Nagiej broni".

Któż z nas nie pamięta sceny z tego ostatniego filmu, w której bohater grany przez Lesliego Nielsena zalicza dość oryginalną wpadkę z udziałem Elżbiety na długim stole. Choć Charles była krytykowana za swoje role, ona sama uważała, że nie robiła niczego, co miałoby uderzyć w wizerunek królowej.

Jeannette Charles w "Spencer"
Jeannette Charles w "Spencer"© fot. mat. pras.

Trzeba jeszcze wspomnieć o Neve Campbell, znanej z serii horrorów "Krzyk", która w parodii "Wojak Churchill" wcieliła się w księżniczkę Elżbietę, zakochującą się w Winstonie Churchillu, granym przez Christiana Slatera. Z kolei w niezależnej komedii "Randka z królową" mogliśmy oglądać Sarę Gadon jako nastoletnią Elżbietę, która wraz z siostrą Małgorzatą wymyka się z przyjęcia, by poznać Londyn.

Teraz po śmierci Elżbiety II można być pewnym, że pojawią się kolejne filmy i seriale, które spróbują sportretować jej życie lub osobowość. Już w listopadzie czeka nas piąty sezon "The Crown", gdzie tym razem główną rolę zagrała Imelda Staunton. Mam przeczucie, że będzie to kolejna dobra rola.

Kamil Dachnij, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także