Trwa ładowanie...

Polsat w końcu zabrał głos. Górniak nie będzie zachwycona

Nie milkną echa po konferencji Polsatu, na której doszło do spięcia między Dodą a Edytą Górniak. Rabczewska od lat powtarza, że starsza koleżanka ma z nią jakiś problem, co dobitnie pokazało jej zachowanie przed kamerami. Górniak próbowała jeszcze zrzucić winę na Dodę, ale w końcu głos zabrał organizator.

Doda i Edyta Górniak coś nie mogą dojść do porozumieniaDoda i Edyta Górniak coś nie mogą dojść do porozumieniaŹródło: KAPiF
d46ybji
d46ybji

Polsat SuperHit Festiwal to impreza, która odbędzie się w sopockiej Operze Leśnej 26-28 maja. Na konferencji poprzedzającej wydarzenie doszło do głośnego spięcia między Dodą a Edytą Górniak. Ta pierwsza zajęła miejsce w pierwszym rzędzie pomiędzy Edwardem Miszczakiem i Niną Terentiew. Górniak weszła do sali spóźniona i zanim usiadła na krześle z brzegu, przywitała się z dyrektorską parą, wyraźnie pomijając rękę Dody.

Obie gwiazdy szeroko komentowały całe zajście. Doda przyznała, że "śmieszy ją" zachowanie starszej koleżanki po fachu, która od lat przejawia do niej antypatię. Z kolei Górniak odwróciła kota ogonem i zbudowała narrację, że Doda zrobiła szum wokół własnej osoby, a poza tym usiadła nie na swoim miejscu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doda o ignoranckim zachowaniu Edyty Górniak wobec niej. "Rozbawiło mnie to"

- Dorota Rabczewska bardzo potrzebuje atencji. Wciąż nie wierzy w swój talent, swoją pracowitość, w swoją urodę. Szkoda, że potrafi poświęcić każdą sytuację, zmanipulować, okłamać. Zrobić dramę. Po to tylko, żeby miała nagłówki - mówiła Górniak do swoich fanów na Instagramie.

d46ybji

Wokalistka zwróciła też uwagę, że krzesło między Terentiew i Miszczakiem "to nie było wskazane przez produkcję miejsce dla niej".

Tymczasem ludzie z Polsatu są zupełnie innego zdania. - To nieprawda, że Doda usiadła nie na swoim miejscu - powiedział przedstawiciel stacji w rozmowie z Plotkiem.

Polsat dał jasno do zrozumienia, że "artyści nie mieli wpływu na to, gdzie usiądą". Upadła także teoria, którą budowano w oparciu o materiały na Instagramie Krzysztofa Ibisza. Na profilu prezentera było widać krzesła z nazwiskami VIP-ów, którzy ostatecznie usiedli w innej konfiguracji. Polsat wyjaśnił, że było to "robocze i przypadkowe" rozłożenie karteczek z nazwiskami.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d46ybji
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d46ybji