Telewizja zabija się o Edytę Górniak. Złożono jej ofertę nie do odrzucenia
Edyta Górniak wciąż cieszy się dużą popularnością, więc nic dziwnego, że firmy odpowiedzialne za robienie programów telewizyjnych chcą ją widzieć u siebie. Wokalistka właśnie dostała kolejną ofertę, dzięki której może zarobić bajońską sumę.
22.05.2021 08:44
Edyta Górniak jeszcze do niedawna kojarzyła się Polakom głównie jako piosenkarka o niezwykłej sile i skali głosu. Jednak od czasu pandemii koronawirusa częściej niż o jej muzyce mówi się o niej jako osobie od teorii spiskowych. Gwiazda podważała istnienie pandemii oraz zapewniła, że szybciej opuści kraj wraz z synem Allanem niż pozwoli się zaszczepić przeciwko koronawirusowi. Jej komentarze wielokrotnie zostały skrytykowane przez lekarzy, polityków oraz kolegów i koleżanki z show-biznesu.
To wszystko nie zmienia faktu, że Górniak cały czas cieszy się niesłabnącą popularnością. Gdy pojawia się w jakimś programie rozrywkowym, to zapewnia mu oglądalność i rozgłos. Dowodem na to jest "The Voice of Poland". Stąd nic dziwnego, że diwa otrzymała właśnie nową propozycję, żeby wystąpić jako jurorka w kolejnym programie TVP. Chodzi o "You Can Dance – nowa generacja". Ten popularny format dla tancerzy ma powrócić do telewizji po latach nieobecności. Wcześniej emitowano go na TVN-ie.
Jak informuje "Super Express", TVP szykuje swoją wersję dla nieco młodszych uczestników. Wiadomo już, że pierwszym jurorem show będzie choreograf i tancerz Misha Kostrzewski, brat Małgorzaty Rozenek-Majdan. Sama Górniak ma być wstępnie zainteresowana propozycją, ale problemem może być jej harmonogram. Rzekowo w tym samym czasie nagrywany i emitowany będzie "The Voice of Poland". Producenci tego programu także chcą piosenkarkę u siebie.
Gwiazda rzecz jasna ma swoje preferencje. – Jej sercu bliższa jest muzyka niż taniec i wolałaby wybrać "The Voice", ale tak naprawdę wiadome jest, że wybierze lepszą ofertę – zdradził tabloidowi informator. W grę wchodzą wielkie pieniądze. Media podawały, że za udział w wokalnym programie Górniak dostawała nawet 400 tys. zł. W "You Can Dance" rzekomo może liczyć na jeszcze większe pieniądze. – Może chodzić nawet o pół miliona złotych – powiedział "Super Expressowi" rozmówca związany z telewizją. Czas pokaże, co wybierze celebrytka.