Edyta Górniak od dawna wiedziała o rozwodzie Joanny Krupy. "Zwierzyła mi się wcześniej"
Mało kto może zdawać sobie sprawę, jak zażyła jest relacja Edyty Górniak i Joanny Krupy. Swego czasu spędziły ze sobą razem święta wielkanocne. Piosenkarka jest powierniczką trosk modelki. Bardzo współczuje jej kolejnego rozstania.
Edyta Górniak od dawna wiedziała o rozwodzie Joanny Krupy. "Zwierzyła mi się wcześniej"
Wiadomość o rozpadzie związku Joanny Krupy i Douglasa Nunesa potwierdziła krążące od miesięcy plotki o kryzysie w ich małżeństwie. Choć para wzięła ślub niespełna pięć lat temu, a w listopadzie 2019 r. powitali na świecie córeczkę Ashę-Leigh, ich uczucie wygasło. O dziwo, o całej sytuacji wiedziała wcześniej Edyta Górniak, która zaprzyjaźniła się z Joanną Krupą podczas swojego pobytu w Los Angeles. Zdradziła mediom, co uważa o drugim rozwodzie modelki.
Koniec małżeństwa
Informację o rozstaniu Joanna Krupa oficjalnie potwierdziła na swoim Instagramie. To amerykański biznesman złożył pozew rozwodowy, wskazując na "różnice nie do pogodzenia".
"Razem z mężem podjęliśmy wspólną decyzję o separacji. Mamy między nami prywatną umowę, która jest naszą sprawą i idziemy naprzód jako przyjaciele i nadal żyjemy codziennie jako rodzina dla naszej córki, którą oboje stawiamy na pierwszym miejscu. Ze względu na moją rodzinę nie będę tego dalej komentowała, tylko powiem, że każdy z nas jest zaangażowany w zapewnienie szczęścia drugiej osobie, abyśmy mogli być najlepszymi rodzicami, idąc naprzód" - oświadczyła.
Współczująca przyjaciółka
W trudnych chwilach Krupę wspiera Edyta Górniak. Panie zaprzyjaźniły się kilka lat temu, gdy piosenkarka pomieszkiwała z synem Allanem w Los Angeles. Towarzyszyła modelce, gdy rozstała się z pierwszym mężem, Romainem Zago.
- Jest mi przykro, że to jest kolejne rozstanie w jej życiu. Byłam obecna też przy tym pierwszym rozstaniu, bo my mieszkaliśmy wtedy z Allanem w Los Angeles, widzieliśmy się bardzo często. I pamiętam ten czas, jak były święta wielkanocne i spędziliśmy je też razem z jej mamusią, taki trudny czas to był dla niej - wyznała Górniak w rozmowie z Pomponikiem.
Darzą się zaufaniem
Edyta Górniak również dobrze wie, jak to jest rozstawać się z mężem na oczach całej Polski. Dlatego bardzo współczuje znanej przyjaciółce i jednocześnie cieszy się, że Joanna Krupa obdarzyła ją takim zaufaniem, że zwierzyła jej się z małżeńskich problemów na długo przed ogłoszeniem rozstania.
- Jestem bardzo wzruszona tym, że Joasia mi tak ufa, że zwierzyła mi się wcześniej, zanim musiała upublicznić tę wiadomość. Ja się z tą informacją troszeczkę oswoiłam. Obiecałam, że będę ją wspierać, przeszłam też rozwód, także publiczny, więc myślę, że będę potrafiła ją wspierać - powiedziała Górniak.