Przełomowa decyzja Górniak. Mężczyznom mówi "nie"

Edyta Górniak żegna mężczyzn
Edyta Górniak żegna mężczyzn
Źródło zdjęć: © AKPA

27.08.2022 08:57, aktual.: 27.08.2022 10:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przez życie Edyty Górniak przewinęło się wielu partnerów i tylko jeden mąż, Dariusz Krupa, z którym ma pełnoletniego już syna Allana. Z każdego z tych związków wychodziła głęboko poraniona. Dziś zamyka ten rozdział w swoim życiu i zaczyna nowy. Czuje się samowystarczalna.

Edyta Górniak przyciągała do siebie określony typ. To panowie na zakrętach życiowych, często w psychicznej rozsypce, szukający kobiety, przy której mogliby się pozbierać i pójść dalej. Często wykorzystywali dobre serce piosenkarki, na czym ona wychodziła, "jak Zabłocki na mydle".

- Mam naturalny instynkt: pomóc, pomóc, pomóc. Ale ja ciągnęłam za uszy beznadziejnie leniwych facetów, że nie przepracowali własnych traum. Za to, że ktoś ich poranił, oni krwawili na mnie - wyznała Edyta w rozmowie z Jastrząb Post.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej zranił ją mężczyzna, z którym zerwała dwa lata temu. Jego tożsamości do tej pory nie wyjawiła. Była przez niego regularnie zdradzana, aż okazało się, że kochanka jest w ciąży. To przelało czarę goryczy i bolało bardziej niż fizyczna przemoc, której gwiazda również doświadczyła. Krwawiło nie tylko jej serce.

- Kiedyś stresy "chowałam" w brzuchu i bardzo mnie brzuch bolał. Potem "chowałam" na karku. Pewnie każdy z nas ma jakieś tam miejsce. (...) Kiedy cierpię przez mężczyznę, moje ciało choruje - powiedziała w wywiadzie z Onetem.

Wreszcie Edyta Górniak podjęła radykalną decyzję. "Dziś nie ma już ani jednej pustej przestrzeni w moim sercu, którą mógłby wypełnić mężczyzna w sposób lepszy, niż moje obecne życie" - napisała na Instagramie.

- Jestem pełnią wszystkiego, o czym zawsze myślałam, że można utworzyć tylko we wsparciu i obecności faceta. A to przestarzały tryb myślowy - dodała w "Super Expressie".

W najnowszym odcinku podcastu WP Kultura narzekamy na: pierwszy odcinek "Rodu Smoka", "Kolejne 365 dni" oraz Brada Pitta, wieszcząc jego upadek. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (33)