Dziwne zachowanie Jarosława Jakimowicza w TVP. Podziękował Antoniemu Macierewiczowi
Jarosław Jakimowicz nie mógł się powstrzymać. Podczas wizyty w studiu TVP wstał i podekscytowany podbiegł do Antoniego Macierewicza. Reakcja internautów jest jednoznaczna.
Ostatnio Jarosław Jakimowicz coraz częściej pojawia się w mediach. Zapomniany aktor nie kryje się ze swoimi homofobicznymi poglądami. Radykalnie wypowiada się też w innych sprawach związanych z polityką i szczególnie broni tradycyjnych wartości.
Niedawno Jarosław Jakimowicz pojawił się w jednym z programów TVP. Znowu jest o nim głośno, ale bynajmniej nie z powodów zawodowych. Wszystko przez dziwne zachowanie gwiazdora w studiu. W programie "Jedziemy" gościem oprócz aktora był też Antoni Macierewicz.
Kiedy dziennikarz zakończył wywiad z politykiem, Jarosław Jakimowicz wstał i podekscytowany podszedł do Macierewicza. Stwierdził, że koniecznie musi podziękować politykowi.
Przeczytaj: Beata Tadla o Jakimowiczu. "Ciekawe, czy wie, ilu straciło pracę przez myślących, jak on"
- Dziękuję za ten wspaniały wiek. Dziękuję za 50 lat walki o niepodległość, dziękuję za kraj, w którym żyję w imieniu moich dzieci, w imieniu Polaków wszystkich, którzy to rozumieją i tych, którzy rozumieją to inaczej. Jestem dumny i zaszczycony - powiedział.
Jak zareagowali internauci?
"Lansuje się" - napisał jeden z fanów.
"Szuka pracy w TVP i już zaczął się podlizywać",
"Ale lizus",
"Co za głupota! Jakimowicz stracił rozum".
Opinie w sieci są niemal jednoznaczne. Większość widzów wyśmiała zachowanie aktora. Pojawili się też jednak zwolennicy Jarosława Jakimowicza, którzy gratulują mu postawy i uważają, że postąpił świetnie. A wy co sądzicie?