Dziś Artur z "Rolnik szuka żony" jest przystojniakiem. A kiedyś?
Artur Przybysz "rozbił bank", otrzymując najwięcej listów od zainteresowanych nim dziewczyn spośród wszystkich uczestników 10. edycji "Rolnik szuka żony". Niewątpliwie gospodarzowi z Mazowsza pomaga atrakcyjny wygląd, choć jak się okazuje, nie zawsze tak było. Wystarczy spojrzeć na dawne zdjęcia rolnika.
Dziś Artur z "Rolnik szuka żony" jest przystojniakiem. A kiedyś?
28-letni Artur, który wraz z rodzicami prowadzi ponad stuhektarowe gospodarstwo, jest miłośnikiem motoryzacji, w tym wielkich i ciężkich maszyn rolniczych. Dla wielu kobiet, które nadesłały do niego zgłoszenia, postawny - mierzący prawie 190 cm wzrostu - gospodarz to ideał mężczyzny. Bohater 10. edycji przed laty wyglądał jednak nieco inaczej.
Zawrócił dziewczynom w głowie
Silny, wysoki, dobrze zbudowany, a przy tym pogodny i z rozbrajającym uśmiechem Artur zawrócił w głowie niejednej fance programu TVP, ale po wstępnej selekcji kandydatek podczas randek zaprosił do swojego gospodarstwa trzy dziewczyny: Blankę, Sarę i Olę.
Ma powodzenie!
Kogo wybierze rolnik? Nie da się ukryć, że fascynuje go Aleksandra, ale komentujący program w mediach społecznościowych fani twierdzą, że największe szanse na zdobycie jego serca ma Sara.
Ciekawe, czy gospodarz wciąż miałby tak duże powodzenie u dziewczyn, gdyby nie metamorfoza, jaką przeszedł w ostatnich latach.
Tak wyglądał niemal 10 lat temu
By przekonać się, jak bardzo zmienił się uczestnik 10. edycji programu TVP, wystarczy zajrzeć na jego facebookowy profil. Jak widać, Artur w ostatnich latach wyraźnie nabrał masy i zmienił fryzurę. To, co pozostało jednak niezmienne, to zawadiackie spojrzenie i szeroki uśmiech, które działają na marzące o rolniku dziewczyny jak magnes.