Ilona broni Mończyka
- Czarek lubił szokować, bo zawsze lubił być w centrum uwagi. Ale chociaż po śmierci nie róbcie z niego potwora, bo nim nie był. A te skromne dziewice same się pchały do niego? Wiem, bo byłam z nim wiele lat. I do tej pory się przyjaźniliśmy. Można było na nim polegać - pisze Ilona.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )