Dziennikarz TVP3 doznał udaru i jest w śpiączce. Ruszyła zbiórka na rehabilitację
Łukasz Owsiany z TVP3 Wrocław podczas urlopu nad Bałtykiem przeszedł ciężki udar mózgu. 31-latek od 10 dni pozostaje w śpiączce. Rodzina apeluje o pomoc. Uruchomiono internetową zbiórkę na jego leczenie.
10.08.2022 11:33
Dziennikarz TVP3 Wrocław podczas wakacji nad polskim morzem pod koniec lipca doznał udaru. 31-latka nagle zaczęła mocno boleć głowa, stracił przytomność, a jego partnerka wezwała pogotowie. Według jej relacji w pierwszych, kluczowych godzinach po udarze Łukasz Owsiany nie otrzymał właściwej opieki lekarskiej.
- Łukasz miał typowe objawy udaru mózgu, jednak lekarze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Koszalinie nie wzięli tego na poważnie, sugerując, że brał narkotyki. Zostawili go na noc w szpitalu, aż zaczął czuć się coraz gorzej. Ok. 4 rano Łukasz zgłosił, że cała lewa strona jego ciała jest sparaliżowana. Musiałam przekonywać dyżurnego ratownika, że Łukasz nie zmyśla, i ostatecznie doczekaliśmy się konsultacji neurologicznej. Badania przeprowadzone dopiero ok. 7 rano wykazały, że Łukasz ma udar mózgu i pilnie potrzebuje operacji. Z tego powodu trafił do szpitala w Szczecinie - mówi Zofia Popławska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzina dziennikarza TVP zamierza złożyć skargę na pracowników koszalińskiego SOR-u. Jak dotąd ani władze szpitala, ani marszałek wojewódzka zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz zapytani o tą sytuację, nie udzielili komentarza.
Rozległy udar niedokrwienny w obrębie pnia mózgu, półkul móżdżku, wzgórza oraz okolic potylicznych sprawił, że Łukasz Owsiany od 10 dni pozostaje w śpiączce. Bliscy uruchomili internetową zbiórkę funduszy na jego dalsze leczenie i rehabilitację (link tutaj).
"Ze względu na jego ciężki stan zdrowia, będzie wymagał długotrwałej, specjalistycznej i intensywnej rehabilitacji. Leczenie jest bardzo drogie, więc prosimy każdego o pomoc. Niniejsza zbiórka to dopiero początek, ale pomoże pokryć koszt miesięcznej rehabilitacji specjalistycznej oraz wspomoże opiekę nad Łukaszem. Wpłacając choćby najdrobniejszą kwotę, przyśpieszamy powrót Łukasza do rodziny, przyjaciół i ukochanej pracy" - czytamy w opisie zbiórki.