Dziennikarz nie wytrzymał. W seminarium wiedzą, co uszczęśliwia kobiety

Wojciech Szeląg i Maciej Makselon
Wojciech Szeląg i Maciej Makselon
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

25.03.2024 23:08, aktual.: 26.03.2024 20:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W poniedziałek, 25 marca, Wojciech Szeląg do programu "Dziś wieczorem" w TVP Info zaprosił Macieja Makselona z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który poprosił, by w pasku podpisać go "polonistka, redaktorka literacka". W ten sposób chciał zaakcentować pewien problem.

- Chciałem pokazać, że mamy duży problem, kiedy nazywamy mężczyzn nieprzystającą rodzajowo nazwą, a kobiety, jak najbardziej tak nazywamy. I nikogo to nie dziwi. Co więcej, kiedy kobiety nazywamy jako kobiety, czyli używamy wobec nich feminatywów, to niektórym wywala po prostu korki – wyjaśnił na wstępie Maciej Makselon.

W 2012 roku Rada Języka Polskiego po raz pierwszy zajęła stanowisko w sprawie feminatywów jako żeńskich nazw zawodów i tytułów. Językoznawcy uznali wówczas nazwy żeńskie za dopuszczalne i stosowane w języku polskim, a brak ich powszechności – jako wynikający z negatywnej percepcji większości użytkowników języka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sześć lat później Rada uznała potrzebę stosowania w sposób symetryczny maskulatywów i feminatywów. Użytkownicy języka polskiego mają być więc zachęcani do ich stosowania, nie jest to jednak obligatoryjne. Nie zakończyło to jednak sporu. Debata o (nie)równości w języku, która ma promować używanie żeńskich końcówek w szkołach, budzi np. sprzeciw działaczy PiS. Ich zdaniem to wprowadzanie ideologii do szkół.

"Feminatywy nie uszczęśliwiają kobiet"

W programie "Dziś wieczorem" Wojciech Szeląg zwrócił uwagę, że nie tylko dzisiejsza opozycja sprzeciwia się stosowaniu feminatywów, ale także niektóre kobiety. - Co jest tego powodem? - zapytał. - Trudno jest mi w imieniu kobiet, nie do końca mam takie kompetencje. Są osoby, które takie kompetencje mają większe ode mnie. Któryś z biskupów pisał na przykład o tym, że feminatywy nie uszczęśliwiają kobiet – ta odpowiedzieć pracownika UJ rozbawiała dziennikarza.

- Ja bardzo zazdroszczę biskupowi tej kompetencji. Chciałbym ją mieć. (…) Może po prostu trzeba skończyć seminarium, żeby dokładnie wiedzieć. Jeśli tak jest, to ten pociąg już dla mnie odjechał – podsumował Maciej Makselon.

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
Komentarze (23)