Dziennikarka BBC kaszlnęła na wizji. Prowadziła program o koronawirusie
19.03.2020 13:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Carrie Gracie zaliczyła wpadkę w relacji na żywo. Dziennikarka, wyjaśniając Brytyjczykom, jak mają chronić się przed koronawirusem, dostała ataku kaszlu.
Telewizja na żywo niesie za sobą niespodziewane sytuacje. Czwartkowego poranka przekonała się o tym nowa prezenterka BBC News, która prowadziła specjalny program "Koronawirus: odpowiadamy na wasze pytania".
W trakcie połączenia z przedstawicielem ekspertów ds. edukacji w kwestii zamykania szkół w Wielkiej Brytanii, obecna w studiu Carrie Gracie zaczęła kaszleć. Nie wykonała prewencyjnego ruchu, który pozwoliłby jej zakasłać w rękaw, ale klasycznie przykryła buzię dłonią.
Po chwili dziennikarka uspokoiła widzów, aby nie traktowali tego jako przejaw zarażenia koronawirusem.
- Powiem tylko, że drapie mnie coś w gardle i nie mam uporczywego kaszlu ani gorączki - wyjaśniła.
Próbowała zażartować z sytuacji, dodając, że studio bywa czasem zakurzone. Szefowie BBC raczej nie będą zadowoleni z tej uwagi.
Brytyjscy widzowie dali wyraz swojemu niezadowoleniu w mediach społecznościowych. Na Twitterze pojawiły się głosy, że to niemożliwe, aby największa stacja w kraju w obliczu pandemii pozwalała chorej dziennikarce pracować. Apelowano o wysłanie Carrie Gracie do domu.