"Dzień dobry TVN": kolejne spięcie w programie. Na linii Kalczyńska - Rafalala zaiskrzyło
None
Kalczyńska obraziła Rafalalę?
To zdecydowanie nie był jej dzień. Anna Kalczyńska po raz kolejny miała okazję się przekonać, jak trudnym wyzwaniem jest prowadzenie programu na żywo i jak ważny jest odpowiedni dobór słów w rozmowie z gośćmi.
Spotkanie z Rafalalą, najpopularniejszą osobą transseksualną w kraju, miało być dyskusją o tolerancji, a niespodziewanie zmieniło się w nieprzyjemną wymianę zdań pomiędzy prowadzącą a gościem. Jedno nieroztropne stwierdzenie Kalczyńskiej pod adresem przedstawicielki ruchu LGBT wystarczyło, by zepsuć atmosferę w studiu. I choć następczyni Pieńkowskiej zapewniła później Rafalalę, że nie chciała jej obrazić, to najwyraźniej jej nie przekonało.
Kontrowersyjną wizytę w śniadaniowym programie TVN Nina Kukawska (bo tak nazywa się Rafalala) skomentowała jeszcze na swoim blogu. Czym tak bardzo naraziła się jej Kalczyńska?
KM/AOS
Kalczyńska obraziła Rafalalę?
Anna Kalczyńska, mimo nowej dla siebie roli, sprawia wrażenie wyjątkowo pewnej siebie w programie "Dzień dobry TVN". Nie przejmuje się brakiem wiedzy z zakresu show biznesu czy kolejnymi wpadkami. Bez problemu przychodzi jej też dominowanie nad telewizyjnym partnerem, Robertem Kantereitem, któremu ostatnio trudno było z jej powodu dokończyć nawet zdanie.
Rafalala, która pojawiła się w studiu TVN, by porozmawiać o nietolerancji, okazała się jednak dla nowej prowadzącej mniej wyrozumiała niż jej współpracownicy. Kiedy z ust Kalczyńskiej padło stwierdzenie, że Rafalala prowokuje swoim wyglądem, transseksualistka wyraźnie się obruszyła.
- Ja prowokuję?- odparła z niedowierzaniem. - Proszę, co masz na myśli?- zapytała dziennikarkę, która chcąc załagodzić sytuacje, zaczęła się wycofywać ze swoich słów.
- Nie wiem, czy prowokujesz, ale możesz wywoływać kontrowersje.
Koleżance w opałach ruszył na pomoc Kantereit, który stwierdził, że mógłby wytłumaczyć Rafalali, o co konkretnie chodziło Kalczyńskiej, ale z uwagi na wczesną porę emisji programu, tego nie zrobi.
Kalczyńska obraziła Rafalalę?
Kalczyńska postanowiła jednak doprecyzować, co miała na myśli.
-_ No dobrze Rafalala, masz po prostu za krótką sukienkę -_ wypaliła żartobliwie, ale to wcale nie rozbawiło jej gościa.
- Pod spodem mam szorty, to jest bluzka - poprawiła ją wyjątkowo poważna Rafalala.
- Wolałabym się jednak nie zastanawiać po prostu, co masz pod tą sukienką, a widzę to- mówiła wyraźnie rozbawiona dziennikarka.
- Ale nie rozumiem, dlaczego w ogóle rozmawiamy o moim ubraniu? - dziwił się gość programu.
- Bo pytałaś, dlaczego uważam, że możesz prowokować, ale nieważne, nie chciałam cię obrazić - zapewniała Kalczyńska, zmieniając temat rozmowy.
Najwyraźniej jednak dziennikarce nie udało się zatrzeć po sobie złego wrażenia. Rafalala wróciła do sprawy na swoim blogu.
Kalczyńska obraziła Rafalalę?
"Ania Kalczyńska w programie ddtvn powiedziała do mnie: 'Nie jest tajemnicą, że swoim wyglądem prowokujesz... możesz wywoływać agresję'. Aniu, podobnej retoryki używają gwałciciele mówiąc, że ofiara sprowokowała, bo miała za krótką spódniczkę i w takim razie należało jej się. Oni zostali tylko sprowokowani. Bardzo zabolały mnie Twoje słowa" - czytamy we wpisie transseksualnej artystki. A co o tej rozmowie myślą widzowie?
Na internetowej stronie "Dzień dobry TVN" zaroiło się od komentarzy, w ogromnej mierze nieprzychylnych dla Rafalali i solidaryzujących się z postawą Kalczyńskiej.
"W pełni popieram - powiedziała to, co zobaczyła" - brzmi jeden z wielu tego typu komentarzy.
Prezenterka z pewnością zaplusowała swoją postawą u części widowni, ale i straciła w oczach niektórych widzów, którzy zwrócili uwagę na niestosowny komentarz dotyczący tego, co pod spódnicą ma jej gość.
"Bardzo niskiego poziomu komentarz Pani prowadzącej. Swoich koleżanek też pyta, co mają pod spodem??" - zauważył jeden z internautów.
A jakie jest wasze zdanie?
KM/AOS