"Dzień Dobry TVN": Jaki jest sekret figury Jolanty Pieńkowskiej?
Jolanta Pieńkowska od lat zachwyca na wizji filigranową sylwetką. Zdradzamy dlaczego!
Gdy Jolanta Pieńkowska pojawia się w kuchni ”Dzień dobry TVN”, kucharze doskonale zdają sobie sprawę, że nie będzie łatwo przekonać ją do serwowanych dań. Dziennikarka jest bowiem wyjątkowo wybredna.
Wiadomo, że nie przepada za kaczką, szpinakiem oraz, jak zwierzyła się ostatnio, zdarza się jej do tej pory kultywować przedszkolny zwyczaj chowania niedojedzonego mięsa pod ziemniakami. Pieńkowska nie gustuje w wielu pożywnych i zalecanych przez dietetyków potrawach.
– Wiem, że jest zdrowa, ale ile razy na nią spojrzę, to nie mogę się przekonać – powiedziała ostatnio na widok kaszy jaglanej. Ale na największą próbę wystawił Jolantę Maciej Nowak. Krytyk kulinarny dał dziennikarce do spróbowania trzy lata dojrzewający polski ser. – To jest jadalne? – spytała najpierw Pieńkowska. Gdy zaś spróbowała rarytasu, na jej twarzy malowało się przerażenie wymieszane z obrzydzeniem. – Musisz docenić, że bardzo cię lubię, skoro tego spróbowałam – wydusiła z siebie przez zaciśnięte zęby.
Tak więc staje się jasne, dlaczego Jolanta nie ma tendencji do przybierania na wadze. Skoro tak niewiele rzeczy jej smakuje, po prostu nigdy się nie przejada.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )