"Dzień dobry TVN" - afera wokół Filipa Chajzera. Teraz prezenter podszedł poważnie do tematu depresji
Internauci nie uspokoili się jeszcze po tym, jak Filip Chajzer udawał atak paniki w programie "Dzień dobry TVN". Do KRRiT trafiły skargi na prezentera. W poniedziałkowym wydaniu śniadaniówki TVN poruszono temat depresji i tym razem Chajzer podszedł do sprawy jak należy.
09.12.2019 | aktual.: 09.12.2019 20:13
Niedawno w internecie wrzało po jednym z wydań programu "Dzień dobry TVN", kiedy to Filip Chajzer udawał atak paniki. Jego zachowanie rozwścieczyło tysiące internautów, a w szczególności tych, którzy zmagają się ze stanami lękowymi, depresyjnymi i dużym poziomem stresu. Oburzeni jego występem nie chcieli tego tak zostawić i złożyli skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Łącznie wpłynęło ich 18. Ponadto na Facebooku powstało wydarzenie z żądaniem usunięcia Chajzera z "Dzień dobry TVN".
Reakcja widzów w internecie musiała dotrzeć do stacji i producentów śniadaniowego programu. Dali szansę Chajzerowi porozmawiać na podobny temat. Tym razem prezenter zachował powagę, gdy w poniedziałkowym wydaniu "Dzień dobry TVN" rozmawiano o depresji.
Chajzer zadawał ekspertowi szczegółowe pytania dotyczące objawów depresji, skali zagrożenia oraz sposobów pomocy i wsparcia dla cierpiącej osoby. Przyznał też, że nie jest ekspertem w tej dziedzinie.
Filip Chajzer za każdym razem sprawia, że jest o nim głośno. Nieważne czy w pozytywnym, czy negatywnym sensie. Trudno ocenić, czy internauci zapomną mu udawany atak paniki przed kamerą. Możliwe, że producenci odbyli z nim poważną rozmowę albo sam zrozumiał, że zachował się w nieodpowiedni sposób.