Reni Jusis przez wielu fanów muzyki elektronicznej jest uznawana jako jedną z polskich prekursorek tego stylu. Czy to jako "Zakręcona", czy później ekstrawagancka artystka - nikogo nie pozostawiała obojętnym. Potrafiła wzbudzić kontrowersje nawet promowaniem mało popularnego kilka lat temu trybu życia w zgodzie z ekologią. Dziś cieszy się, gdy widzi, że coraz więcej ludzi idzie podobną ścieżką.
Nieoczekiwanie zniknęła z show-biznesu i przemysłu muzycznego na przeszło 7 lat. Jak przyznaje, potrzebowała tego czasu, by się wyciszyć i skupić na życiu rodzinnym. I gdy wydawało się, że może nie mieć już zamiaru wracać do tworzenia, znów robi niespodziankę. Powraca z płytą dojrzalszą, ale nieprzewidywalną.
- Mam nadzieję, że zaskoczę moją publiczność. Bo ta płyta jest zupełnie inna od poprzednich. Mimo tego, że nadal jest elektroniczna, to jest tam więcej eksperymentów, jest bardziej awangardowa - mówi wokalistka.
Jesteście ciekawi, co ma więcej do powiedzenia na temat albumu? Jakie tematy nurtują ją najbardziej? Obejrzyjcie poniższe wideo.