Dziadek aktorki zmarł na koronawirusa. Nie pohamowała się. Ostro krytykuje Trumpa
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aktorka Holly Marie Combs, którą znacie m.in. z "Czarodziejek", poinformowała o śmierci jej dziadka. Zmarł na COVID-19. Combs obwinia o jego śmierć prezydenta Trumpa. "Jesteś hańbą dla ludzkiej rasy" - pisze na Twitterze.
Koronawirus w USA zbiera śmiertelne żniwo. Amerykanie mają już ponad milion pacjentów z COVID-19 i przeszło 60 tys. ofiar pandemii. Sytuacja nie polepsza się, więc i atmosfera polityczna w kraju jest coraz bardziej gorąca. Trump nie pomaga. Jego kolejne wypowiedzi to pasmo kontrowersji. Gdy próbował się ostatnio wytłumaczyć, ostro odpowiedziała mu Holly Marie Combs.
Trump na Twitterze postanowił bronić jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi. Rzekomo miał powiedzieć, że koronawirus to "oszustwo". Broni się, że nigdy czegoś takiego nie powiedział, a "oszustwem" nazywa Demokratów i media, które nie stoją po jego stronie. Trump zamiast uspokajać emocje, tylko je podgrzewa.
Ale takiej reakcji raczej nie mógł się spodziewać.
W odpowiedziach na tweeta prezydenta można przeczytać komentarz aktorki, Holly Marie Combs.
"Mój dziadek dziś zmarł. Głosował na ciebie. Wierzył ci, gdy mówiłeś, że wirus nie jest gorszy niż grypa. Wierzył w każde kłamstwo, które wyjęczałeś. Zmarł na COVID-19, jeden dzień po tym, gdy obchodził 66. rocznicę ślubu" - napisała rozgoryczona aktorka.
I dodała na koniec: "Jesteś hańbą dla ludzkiej rasy".
Słowa Combs nie przeszły bez echa. Pojawiły się wpisy z kondolencjami, ale też sporo negatywnych odpowiedzi. Wielu użytkowników zarzuca jej, że niesłusznie zrzuca odpowiedzialność za śmierć dziadka na prezydenta.
Aktorka nie wchodzi z tymi internautami w dyskusję. Krótko podsumowała, że nie ma na jej profilu miejsca dla hejterów opłacanych przez Trumpa.
Złość serialowej gwiazdy nie bierze się też znikąd. Trzeba pamiętać, że prezydent państwa, które ma ponad milion chorych, doradzał ostatnio obywatelom wstrzykiwanie sobie środka dezynfekującego. Producenci takich środków jak np. Domestosu musieli tłumaczyć ludziom, że to niedopuszczalne.
Trump krytykowany był też za chwalenie skuteczności leku na malarię w walce z koronawirusem. Nie ma jednak rzetelnych badań na temat leczenia tym środkiem. Rita Wilson, której go podano, mówiła o uciążliwych skutkach ubocznych i ostrzegała przed taką formą leczenia.
