Dyskwalifikacja na festiwalu w Opolu. "Zachodzi jedynie pytanie o kompetencje wspomnianego jury"
Już 17 czerwca rozpocznie się 59. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Jego organizator TVP właśnie ogłosił finalistów konkursów Debiuty i Premiery. Na liście zabrakło dwóch wykonawców, którzy zostali zdyskwalifikowani.
Legendarny festiwal w Opolu uchodzi za najbardziej prestiżową imprezę muzyczną w Polsce. Jednak w ostatnich latach wielu artystów odcina się od tego wydarzenia ze względu na obecność organizatora, czyli Telewizji Polskiej. O rezygnacji z występu otwarcie mówił m.in. zespół Kwiat Jabłoni.
Nie brakuje jednak chętnych do udziału w festiwalu. W tym roku na scenie zobaczymy np. Justynę Steczkowską, Halinę Mlynkovą, Golec uOrkiestrę, Pectus, Feel oraz Sławomira.
Jak podaje serwis Pomponik, w konkursie zabraknie jednak dwóch wykonawców, którzy wstępnie zostali zakwalifikowani przez Radę Artystyczną składającą się z przedstawicieli TVP i Miasta Opole. Ostatecznie Janusza Radka z piosenką "Nie chcę ciebie dzisiaj zapomnieć" oraz zespół Zmieszani z utworem "Na wspak" zdyskwalifikowano ze względu na złamanie regulaminu.
Piosenki te były odtwarzane publicznie przed 31 grudniem 2021 roku, co uniemożliwiało udział w Konkursie Debiuty czy Premiery. Janusz Radek jak dotąd nie skomentował tej decyzji. Za to członek zespołu Zmieszani Romek Gąsiorowski nie kryje oburzenia takim obrotem spraw.
"Niestety komisja dotarła do tajemniczych źródeł i uznała nas za nie-debiutantów, albowiem nasz kawałek nagrany w innym składzie w okresie pandemii, pokazał się na naszym profilu już w zeszłym roku. Tym samym uznano, że jesteśmy już prawdziwą legendą rocka i nie możemy wystąpić w roli debiutanta. Stało się to tydzień po tym, jak szacowna komisja wybrała naszą piosenkę spośród setek zgłoszonych kawałków, potwierdziła udział, umówiła na wszystkie możliwe próby i przede wszystkim dmuchnęła silnym wiatrem w nasze żagle. Zachodzi jedynie pytanie o kompetencje wspomnianego jury i odpowiedzialne działanie, ale to chyba nie wymaga komentarza..." - napisał na Facebooku.