Dyplom Uniwersytetu Cambridge nie gwarantuje sukcesu w "Milionerach". Jeden z graczy przekonał się o tym na własnej skórze

Kolejny odcinek "Milionerów" za nami. Tym razem swoją szansę na główną wygraną otrzymał Dawid Janas. Niestety, okazało się, że dyplom nawet najlepszej uczelni nie gwarantuje sukcesu w telewizyjnym teleturnieju.

Dawid Janas miał spore problemy z niektórymi pytaniami
Źródło zdjęć: © Twitter

Jako pierwszy na fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadł Michał Rosiak. Szedł jak burza. Do czasu. Gdy usłyszał pytanie za 40 tys. złotych, które dotyczyło tekstu piosenki Piotra Roguckiego, wpadł w lekką panikę. Nie znając poprawnej odpowiedzi, postanowił poprosić o pomoc przyjaciela. Niestety, nawet wspólnymi siłami panowie nie zdołali wygrać kolejnej sumy. W rezultacie Rosiak wyszedł ze studia z tysiącem złotych w kieszeni. Znacznie więcej emocji wzbudził kolejny zawodnik.

Drugą osobą, która postanowiła sprawdzić swoją wiedzę, był wynalazca Dawid Janas. Prowadzący już na początku podkreślił, że uczestnik może pochwalić się dyplomem Uniwersytetu Cambridge. Nic więc dziwnego, że widzowie liczyli na wciągającą grę. Jakież było ich zdziwienie, gdy mężczyzna miał już spory problem przy pytaniu za tysiąc złotych. Gracz nie potrafił wskazać, który z wymienionych krajów (Belgia, Austria, Francja czy Portugalia) jest monarchią. Choć, jak sam przyznał, uwielbia podróżować i odwiedził wszystkie te państwa, poprosił o pomoc publiczność. Dzięki głosowaniu widowni udało mu się przebrnąć dalej (chodziło oczywiście o Belgię).

Kolejne schody na drodze do wymarzonego miliona pojawiły się przy pytaniu za 10 tys. złotych. Brzmiało ono następująco: czym wypełniona bywa montgolfiera. Do wyboru były opcje: złotymi monetami, ogrzanym powietrzem, przednim winem i solami do kąpieli. Nie mogąc zdecydować się na jedną z odpowiedzi, uczestnik zadzwonił do przyjaciela. Jako że on również nie był pewny swojego typowania, gracz postanowił wykorzystać ostatnie koło ratunkowe, czyli pół na pół. Dopiero wtedy wziął głęboki wdech i stwierdził, że obstawi odp. B. Do końca nie było jednak przekonany, bo jak powiedział, "nie może wyobrazić sobie, jak coś można wypełnić rozgrzanym powietrzem". Oczywiście okazało się, że ryzyko się opłaciło, a wypełnić można np. balon.

Niestety, radość zawodnika była krótka, bowiem nie potrafił wskazać, na planie którego filmu Andrzeja Wajdy zrzucono ze skały żywego konia (chodziło o "Popioły". W efekcie Dawid Janas zakończył grę z czekiem na tysiąc złotych.

Zobacz też: kogo Hubert Urbański poprosiłby o pomoc w "Milionerach"?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta