Dwayne Johnson opowie o grzechach młodości. Nie był grzecznym chłopcem
Dwayne Johnson to prawdziwy tytan pracy z dużym dystansem do swojej osoby. Potwierdza to najnowsza zapowiedź autobiograficznego serialu "Young Rock", w którym Johnson wróci pamięcią do burzliwej przeszłości.
12.01.2020 | aktual.: 13.01.2020 07:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje Variety, stacja NBC zamówiła 11-odcinkowy sezon "Young Rock". Serial ma być gatunkowo zbliżony do komedii, ale scenariusz bazuje na prawdziwej i nie do końca zabawnej historii z młodości legendy wrestlingu i gwiazdora kina akcji. Zanim stał się sławny Johnson sporo nagrzeszył i teraz chce, byśmy się z tego pośmiali.
Dwayne Johnson przyszedł na świat w rodzinie ze sportowymi tradycjami - ojciec i dziadek ze strony matki byli zapaśnikami. Sukcesy w tej dyscyplinie odnosili również kuzyni i wujowie małego Dwayne'a, który po latach poszedł w ich ślady. Zanim jednak świat usłyszał o "The Rocku", a Dwayne zaczął zarabiać miliony, jego życie nie było usłane różami.
- Kiedy miałem 14 lat, zostaliśmy eksmitowani. Drzwi do naszego domu zamknięto na kłódkę. Patrzyłem, jak moja mama płacze, pytając rozpaczliwie, co my teraz zrobimy, gdzie będziemy mieszkać, i pomyślałem, że taka sytuacja nie może się już nigdy powtórzyć – wspominał po latach.
Niestety, także i on przysporzył mamie kolejnych zmartwień. Znaczną część swojego nastoletniego życia The Rock spędził na tylnym siedzeniu radiowozu. Bieda i złe towarzystwo skończyło się dla niego wkroczeniem na przestępczą ścieżkę. Dwayne działał w młodocianym gangu i okradał turystów.
- Na Waikiki znajdowało się bogate osiedle, gdzie było mnóstwo sklepów takich marek jak Prada, Chanel, Gucci, Armani. Przyjeżdżało tam wielu turystów, którzy chętnie przepuszczali masę kasy. To ich pieniądze stały się naszym celem, ale kradliśmy też ubrania i biżuterię, które później sprzedawaliśmy – zwierzał się Johnson.
Sam jednak przyznawał, że był kiepskim kryminalistą i wielokrotnie go aresztowano. Wkrótce zresztą zmądrzał i skończył z tym złodziejskim procederem.
Dziś jest jednym z najlepiej zarabiających aktorów na świecie, występującym w kilku filmach rocznie. Ostatnio można go było oglądać w "Jumanji: Następny poziom", a w kolejce czeka aż siedem filmów z jego udziałem.