Duffy była więziona i gwałcona. Po latach odezwała się do fanów
Duffy po raz pierwszy od czterech lat wróciła do mediów społecznościowych, aby podzielić się inspirującą wiadomością ze swoimi fanami. Walijska piosenkarka unika rozgłosu po tym, jak doświadczyła porwania i gwałtu. O traumatycznych doświadczeniach opowiedziała w 2020 r.
Duffy ponownie zawitała do mediów społecznościowych. Artystka, która w lutym 2020 roku podzieliła się przejmującą historią o tym, jak została uwięziona i zgwałcona, na jakiś czas wycofała się z aktywności w sieci. Obecnie zdecydowała się na ponowne nawiązanie kontaktu ze swoimi sympatykami.
Duffy co jakiś czas stara się wrócić do branży rozrywkowej, jednak wciąż nie uporała się z osobistą tragedią, co stanowi istotną przeszkodę. Na początku 2020 r. piosenkarka wyznała, że dziesięć lat wcześniej padła ofiarą więzienia, odurzenia i gwałtu. Przez dekadę utrzymywała to wydarzenie w sekrecie, co hamowało ją i w rozwoju osobistym, i w powrocie do muzyki. W końcu jednak zdecydowała się podzielić koszmarną historią.
Co teraz napisała do swoich fanów w sieci?
W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: