Dramatyczne wydarzenie sprzed lat zmieniło jej życie
Aktorka o niespożytej energii, wulkan na polskiej scenie, kobieta pracująca, która żadnych wyzwań się nie boi - tak przez lata pisano o Dorocie Stalińskiej. Dramatyczna historia sprzed lat na zawsze odmieniła jej życie. Co się obecnie z nią dzieje? Zobaczcie, jak zmieniała się artystka!
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Aktorka o niespożytej energii, wulkan na polskiej scenie, kobieta pracująca, która żadnych wyzwań się nie boi - tak przez lata pisano o *Dorocie Stalińskiej. Najwybitniejsze i najbardziej znane kreacje filmowe stworzyła na przełomie lat 70. i 80., pojawiając się w takich filmach, jak m.in. "Bez miłości", "Krzyk", czy "Miłość ci wszystko wybaczy". Z czasem zagościła też na małym ekranie. Oglądać ją też można było w kilku popularnych serialach, jak "07 zgłoś się", "Na dobre i na złe" czy "M jak miłość". Chociaż w
wywiadach podkreślała, że od zawsze chciała być aktorką, jakiś czas temu zniknęła z wizji. Dramatyczna historia sprzed lat na zawsze odmieniła jej życie. Co się obecnie z nią dzieje? Zobaczcie, jak zmieniała się artystka, która 1 czerwca obchodziła swoje 60 urodziny. Na zdjęciach z początków kariery aż trudno ją rozpoznać! KJ/BŻ*
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Wielka scena i występy przed publicznością były jej pisane. Dzięki wsparciu najbliższych mogła zostać kim dziś jest.
- Miałam bardzo fajne dzieciństwo. Troje starszego rodzeństwa i fantastycznych rodziców, którzy nas szanowali i pozwalali realizować nasze pasje. Ja na przykład, mając 3 lata, powiedziałam, że chcę być aktorką i nikt nie próbował tego nawet kwestionować. Od 7. roku życia przygotowywałam się do tego zawodu, uczęszczając do Staromiejskiego Domu Kultury w Gdańsku na zajęcia teatralne - wspominała Stalińska w jednym z wywiadów.
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Aktorka nie ukrywa, że od najmłodszych lat nie brakowało jej temperamentu.
- Nie byłam łatwym dzieckiem. Miałam całą masę różnych, nierzadko szalonych, pomysłów. Byłam samowolna, samodzielna i uparta.
Jednak to właśnie dzięki determinacji i nieprzeciętnej osobowości udało jej się spełnić największe marzenie.
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
W 1976 roku Stalińska ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. W tym samym roku wystąpiła w "Człowieku z marmuru" Andrzeja Wajdy, jako fotoreporterka, robiąca zdjęcia na Okęciu. Rola u tak wybitnego reżysera była dużym wyróżnieniem dla dziewczyny, która dopiero zaczęła zdobywać doświadczenie w zawodzie.
Na kolejne zawodowe propozycje nie musiała długo czekać.
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Wschodzącą gwiazdę szybko doceniło środowisko aktorskie. Przełomowy okazał się dla niej występ w filmie Barbary Sass "Bez miłości", w którym zagrała dziennikarkę, Ewę Bracką. Za tę rolę otrzymała w 1980 roku nagrodę dla najlepszej pierwszoplanowej aktorki na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
W kolejnych latach Stalińską oglądać można było m.in. w filmach: "Seksmisja", "Dekalog III", "Lata dwudzieste, lata trzydzieste", "Historia nimoralna" czy "Ryś".
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Artystka znana jest publiczności również z monodramu "Zgaga, czyli tragiczne skutki poplątania jedzenia z miłością", który w 1996 roku miał premierę w Teatrze Buffo w Warszawie. Tekst sztuki Stalińska napisała sama na motywach powieści Nory Ephron.
Przygotowując przedstawienie, musiała wykazać się nie tylko jako aktorka. Odpowiadała także reżyserię, produkcję, kostiumy i scenografię.
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Kto wie, jak potoczyłaby się jej kariera, gdyby nie dramat, który rozegrał się przed laty. W 1998 roku aktorka cudem przeżyła straszny wypadek samochodowy na jednej z wylotowych dróg z Warszawy. Na kierowany przez nią pojazd najechała pędząca z zawrotną szybkością ciężarówka. Z auta gwiazdy została tylko miazga. Stalińska trafiła do szpitala na wiele miesięcy...
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
- Na tym skrzyżowaniu wcześniej zginęło bardzo wiele osób i wiele osób zostało okaleczonych. I wtedy przysięgłam Bogu, że skoro mnie ocalił, ja zrobię wszystko, by ocalić innych - zapewniała w wywiadach.
Aktorka dopięła swego. W 2001 roku rozpoczęła działalność Fundacja Doroty Stalińskiej: Nadzieja, która ma za zadnie podejmowanie i finansowanie działań w celu zapobiegania wypadkom drogowym, a także niesienie pomocy poszkodowanym w kolizjach.
By móc aktywnie działać w prowadzonej przez siebie organizacji, artystka znacząco ograniczyła ilość występów na ekranie, z czasem niemal całkowicie z niego znikając.
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Teraz jej głowę zaprzątają zupełnie inne sprawy.
- W Fundacji pracy bez liku. Zalewają mnie listy od ludzi proszących o pomoc, opisujących swoje dramaty i dramatycznie trudne życiowe sytuacje... Listy ofiar wypadków pozostawionych samym sobie, bez środków do życia i na rehabilitację... Wszyscy potrzebują pieniędzy. Ale zorganizować pieniądze, pozyskać fundusze, które pozwoliłyby tym ludziom pomóc, nie jest niestety łatwo.
Okrągły jubileusz Doroty Stalińskiej
Stalińska zapewnia, że aktorstwo wciąż ma jednak ważne miejsce w jej życiu. Od czasu do czasu oglądać ją można na scenach warszawskich (ale i nie tylko!) teatrów, gdzie gra główne role w sztukach swojego autorstwa.
- Nie mogłabym żyć bez grania, bez pisania, bez tworzenia, bez kontaktu z widownią - jednym słowem bez realizowania swoich marzeń. Ale też nie umiem żyć tylko i wyłącznie dla siebie.