Dramat Michała Wiśniewskiego i Dominiki Tajner. Stalkerka niszczy im życie!

Zjawisko stalkingu, czyli uporczywego nękania, to coraz częstszy problem gwiazd. Jakiś czas temu głośno było m.in. o prześladowanej córce premiera Kasi Tusk czy aktorce Dominice Ostałowskiej. Niedawno okazało się, że obsesyjne zachowania jednej z fanek uprzykrzają życie Michałowi Wiśniewskiemu i jego żonie Dominice Tajner.

Para opowiedziała o tym w programie Ewy Drzyzgi "Rozmowy w toku". Stalkerka wokalisty nie tylko starała się uniemożliwić zawarcie małżeństwa przez Michała i Dominikę, ale też nieustannie zasypuje prokuraturę doniesieniami o możliwości popełnienia przestępstwa przez żonę artysty. Zdarzyło się, że oskarżyła Tajner o... gwałt i groziła jej śmiercią.

KŻ/AOS

Uwielbienie fanów to dla artysty największa nagroda za jego twórczość. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy w przypadku niektórych, sympatię zastępuje chora fascynacja idolem, która popycha ich do przestępstwa.
Właśnie z takim problemem ma do czynienia Michał Wiśniewski, którego wielbicielka prześladuje od dłuższego czasu. Lider grupy Ich Troje jest zasypywany miłosnymi listami. Jeden z nich Wiśniewski odczytał w programie:

"Gdy śpisz, jesz, pracujesz, ja zawsze myślę o tobie. Nie bój się, nie zawiodę cię w tym, bo dążę do tego, żebyśmy byli razem i żyli. I daj szansę na nasz związek. Złożyłam doniesienia na policję na Dominikę i asystentkę twą..."- pisze fanka artysty, przekonana o tym, że Wiśniewskiemu przy żonie dzieje się krzywda. Nietrudno się więc domyślić, że to właśnie Dominika Tajner jest celem najdotkliwszych ataków ze strony psychofanki męża.

Jak starała się żartować w programie żona piosenkarza, za sprawą działań stalkerki jest doskonale znana warszawskiej prokuraturze. Sprawa wydaje się jednak mało zabawna, gdy dowiadujemy się o oskarżeniach prześladowczyni natury seksualnej.

- Ona twierdziła, że ja ją zgwałciłam. Ona twierdzi, że ma na to dowody. Na policji zgłasza, że przetrzymuję Michała, że go głodzę - opowiadała w programie TVN Tajner.
Stalkerka zażądała też od prokuratora, by nakazał żonie artysty wyprowadzkę. Sama wielokrotnie próbowała się zaś wedrzeć do domu pary.

- Wprowadza się do mnie, przychodzi z walizką - ujawnił Michał, który nie ma wątpliwości, że to nie jest zachowanie zdrowej na umyśle kobiety.

- Ona jest chora. Ona ma urojenia - twierdzi. Niestety, jego prześladowczyni jest przekonana, że to Michał jest ubezwłasnowolniony przez żonę. Podając się za jego opiekunkę prawną, działa w jego imieniu.

- Ona mnie nęka nie tylko w internecie. Ja dostaję umówione wizyty u lekarzy - skarżył się muzyk. Jednak, kiedy pod adresem Dominiki posypały się groźby, małżeństwo oddało sprawę policji.

- Zaczęły się groźby, nasiała mi sms, że mnie zabije, wysyła mi wiadomości na Facebooku - opowiadała Dominika, ale nie tylko ona znalazła się w kręgu zainteresowania psychofanki Michała.

- Ona wspomniała o tym, że pójdzie pod szkołę mojego dziecka - ujawnił artysta, dla którego był to ostatni alarmujący sygnał.

W obliczu tych działań Michał i Dominika założyli sprawę o stalking, który zagrożony jest karą 3 lat pozbawienia wolności. Starają się też wyegzekwować dla nękającej ich kobiety sądowy zakaz zbliżania się. Póki co jednak bezskutecznie.

KŻ/AOS