Dramat gwiazdki TVP: Mąż nie kupił mi...

[

Dramat gwiazdki TVP: Mąż nie kupił mi...
Źródło zdjęć: © AKPA

]( http://www.fakt.pl )

Do walki z zimą szykuje się niczym do obrony Stalingradu.

Choć pojawiły się pewne problemy, Agnieszka Szulim (32 l.), prowadząca sylwestrowy koncert TVP 2 do ostatniej chwili szuka rozwiązań i pomysłów na to, jak ustrzec się przed mrozem. Jednym z nich miały być specjalne majtki. Tu jednak zawiódł mąż. Czy Agnieszce uda się przechytrzyć zimę?

Jak pisaliśmy wcześniej, Agnieszka wpadła na pomysł, by pod sylwestrową kreację od Mariusza Przybylskiego założyć specjalną podgrzewaną bieliznę. A taką trzeba było specjalnie zamówić, najlepiej w sklepie dla motocyklistów. To odpowiedzialne zadanie zostało powierzone mężowi gwiazdy – Adamowi Badziakowi (34 l.). Niestety tym razem ukochany Agnieszki nie wywiązał się najlepiej ze swego zadania.

– Adam nie załatwił mi podgrzewanej bielizny więc będę musiała się ratować plastrami podgrzewającymi, takimi jak używają sportowcy – mówi nam Agnieszka. – Cały dzień spędziłam w galerii handlowej. Przyglądałam się innym kobietom, jak szukają dla siebie kreacji sylwestrowych, a ja rozglądałam się za ciepłymi majtkami – narzeka Agnieszka. Ale to nie jedyny problem, z którym będzie musiała się zmierzyć piękna prezenterka. W ubiegłym roku, podczas koncertu w Łodzi Agnieszka wystąpiła w butach na wysokich obcasach. To był poważny błąd.

– Na scenie było tyle śniegu, że buty po sylwestrze nadawały się tylko do wyrzucenia – wspomina piękna prezenterka. – W tym roku nie popełnię takiego błędu, szukam więc botków za kostkę – dodaje.

Okazuje się, że choć w telewizji panie muszą udawać świetną zabawę, to przez cały wieczór walczą z zimową aurą i często robią dobrą minę do złej gry. Ale chyba warto.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)