Dr Phil sprzedaje posiadłość. Wnętrza przyprawiają o zawrót głowy
Kto mu coś takiego zrobił?
Dr Phil to ulubieniec widzów nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim w USA. Dlatego gdy do sieci trafiły zdjęcia jego wielkiej posiadłości na sprzedaż, nikogo nie powinno dziwić, że tematem zainteresowały się rzesze internautów. Jak mieszka telewizyjny celebryta? Cóż, z zewnątrz dom prezentuje się doskonale. Drogo i luksusowo. To wystrój wnętrz podzielił internautów. Jedni komentują, że to horror, inni czują ten specyficzny klimat.
Dr Phil - tak mieszka
Dr Phil sprzedaje swoją wielką posiadłość w Beverly Hills w Kalifornii. Na stronie realtor.com znalazło się ogłoszenie, w którym podano konkretną cenę za tę rozległą rezydencję. Jeśli ktoś połasi się na kupno, będzie musiał wyłożyć 5,7 mln dolarów. 5 sypialni, 6 łazienek, pokoje zabaw i telewizyjne, a do tego mnóstwo miejsc wypoczynku na zewnątrz. Cóż, robi to wrażenie, ale tylko od strony ogrodów. Wnętrza to prawdziwa męka dla tych, którzy cenią minimalizm.
Dr Phil - tak mieszka
Trudno wyobrazić sobie, by można było tu normalnie mieszkać. Willę wybudowano w latach 60., ale właściciele zdecydowanie nie ograniczali się w wystroju wnętrz. Potężna, fantazyjna balustrada od razu rzuca się w oczy. Takich dziwnych "akcentów" jest tam zdecydowanie więcej. Zobaczcie tylko....
Dr Phil - tak mieszka
W pokojach właściwie nie ma ani jednego miejsca, którego nie dotknęła szalona wyobraźnia projektantów. Praktycznie każdy kąt obstawiony jest krzykliwymi dodatkami. Trudno byłoby tu raczej odpoczywać po dniu pełnym pracy w telewizji.
Dr Phil - tak mieszka
Jak donoszą zagraniczne media, dr Phil praktycznie nie mieszkał w tej posiadłości! Rezydował tu jego syn - Jordan McGraw - który kilka lat temu otworzył drzwi swojego domu brytyjskim dziennikarzom z "Daily Mail". Opowiedział wtedy, że inspiracją do stworzenia takich wnętrz była twórczość Tima Burtona. Część pokoi miała być inspirowana filmem "Miasteczko Halloween", choć trudno to odczytać na pierwszy rzut oka.
Za to zdecydowanie widać inspiracje disneyowskimi produkcjami.
Dr Phil - tak mieszka
"Alicja w krainie czarów" spotyka "Ojca chrzestnego". Choć trudno sobie wyobrazić mieszkanie w takich warunkach, z pewnością kupiec zaraz się znajdzie. Fanów Tima Burtona nie brakuje, podobnie jak i amatorów fantazyjnych wnętrz. Trzeba tylko równie fantazyjnie zarabiać. Miesięczny koszt utrzymania tej posiadłości to ponad 20 tys. dolarów (wchodzi w to podatek, media itd).
Co ciekawe, jest to jedna z tańszych inwestycji w promieniu kilku kilometrów. Na stronie agencji widnieje ogłoszenie, w którym to oferuje się zakup posiadłości za... 34 mln dolarów. Chcielibyście mieć takie towarzystwo na dzielnicy?