Dorota Zawadzka nie radzi sobie najlepiej. Pamiętacie jeszcze Supernianię?
Upadła gwiazda
Ponad 10 lat temu Dorota Zawadzka zdobyła naprawdę dużą popularność. Program "Superniania" był hitem stacji TVN, a prowadząca zasłynęła z tego, że krnąbrne maluchy wysyłała na "karnego jeżyka". Choć znała ją cała Polska, autorytet wychowawczy Doroty runął po tym, gdy jej syn został oskarżony o próbę gwałtu. Czym była gwiazda telewizji zajmuje się dziś?
Chałtura
Dorota dalej stara się wykorzystywać fakt, że kiedyś była gwiazdą telewizji. Ostatnio chałturzyła w galerii handlowej w Piotrkowie Trybunalskim. W "kąciku z klockami" udzielała rad rodzicom i odpowiadała na ich pytania. Niestety słuchała jej zaledwie garstka osób.
Nie wygląda najlepiej
Na spotkaniu w pasażu handlowym Superniania wyglądała na zmęczoną. Ledwo przypomina siebie sprzed kilku lat. Internauci komentują zdjęcia Doroty i sugerują, że mogłaby bardziej o siebie zadbać
- Mogłaby zrobić coś z włosami. Trochę staro wygląda - napisał jeden z nich.
Wielki skandal
Karierze Zawadzkiej najbardziej zaszkodził skandal wywołany przez jej syna. Paweł Z. został oskarżony o pobicie i próbę gwałtu 24-letniej dziewczyny. Prawnicy wynajęci przez Zawadzką starali się przekonać wtedy sąd, że ofiara sama jest sobie winna, ponieważ na Facebooku zamieściła kiedyś zdjęcie w kostiumie kąpielowym.
Złośliwości wobec Górniak
Warto przypomnieć, że Zawadzka wystąpiła nawet w 12. edycji "Tańca z gwiazdami". Na parkiecie konkurowała m.in. z Edytą Górniak. Była dosyć uszczypliwa w stosunku do piosenkarki.
- Patrzę na Edytę, która była kiedyś piękną dziewczyną i smutno mi. Ona ma dopiero 38 lat. Botoks jej nie służy. Tak, znam ją osobiście i widziałam ją na przymiarkach w dniu zabiegu. Myślałam, że ma uczulenie na coś... A to było ostrzyknięcie botoksem... Ale to chyba żadna tajemnica???" - pisała wówczas na Facebooku (pisownia oryginalna).
Co teraz?
Kiedyś Dorota Zawadzka była dla wielu Polek autorytetem w kwestii wychowywania dzieci. Wydawała książki z poradami i brylowała w telewizji. Niestety jedyne na co może dziś liczyć to chałtury. Myślicie, że ma jeszcze szansę wrócić na szczyt?