Dorota Wellman zniknęła z "Dzień dobry TVN". "Musi odpocząć"
We wtorkowym wydaniu "Dzień dobry TVN" u boku Marcina Prokopa zabrakło Doroty Wellman, którą nieoczekiwanie zastąpiła redakcyjna koleżanka.
Nie Dorota Wellman, a Małgorzata Ohme wraz z Marcinem Prokopem powitała widzów wtorkowego wydania "Dzień dobry TVN". Tę niespodziewaną dla widzów zmianę (przypomnijmy, że Małgorzata Ohme na co dzień występuje w duecie z Filipem Chajzerem) Prokop skomentował zresztą zaraz po wejściu na antenę. Jak wyjaśnił lakonicznie: "Dorota musi odpocząć", choć nie zdradził ani jak długo, ani z jakiego powodu.
Internauci, którzy błyskawicznie zareagowali na zmianę prowadzącej w mediach społecznościowych programu, snują jednak domysły, że nieobecność Doroty Wellman może mieć związek z burzą po jej ostatnim felietonie dla "Wysokich obcasów".
Przypomnijmy, że gospodyni porannego programu TVN ostro skrytykowała sprzedawanie prywatności na Instagramie przez rodzime celebrytki, wprost nawiązując do ostatnich wpisów Edyty Herbuś. Diagnoza dziennikarki trafiła w czuły punkt i wywołała szeroką reakcję nie tylko wspomnianej tancerki, ale i redakcyjnej koleżanki Doroty Wellman, Anny Wendzikowskiej.
I choć nowy duet prowadzących wtorkowe wydanie komplementowała na antenie m.in. autorka skrótu wydarzeń, mówiąc że Prokop i Ohme "pięknie razem wyglądają", widzowie zdają się nie podzielać jej zachwytu. Instagramowe konto "Dzień dobry TVN" zostało wręcz zalane komentarzami wyraźnie niezadowolonych z tej zmiany widzów.
"Zdecydowanie gorzej, Pani Dorotko wróć!"
"Oj nie! Czekamy na powrót pani Doroty" - czytamy w wielu podobnych na ogół komentarzach.
Póki co jednak wciąż nie wiadomo, jak długo potrwa nieobecność Doroty Wellman na antenie TVN.