Dorota Naruszewicz w drapieżnej sesji. Gwiazda "Klanu" bardzo się zmieniła
Dorota Naruszewicz kojarzona jest głównie z rolą Beaty Boreckiej, w którą wcielała się przez 14 lat. Z "Klanem" rozstała się w 2011 r. i od tego czasu było o niej dość cicho. Pomniejsze role w serialach i udział w "Tańcu z gwiazdami" nie zapewniły jej pierwszych stron w kolorowych czasopismach.
Dorota Naruszewicz w drapieżnej sesji. Gwiazda "Klanu" bardzo się zmieniła
Kontakt z fanami aktorka utrzymuje przy pomocy Instagrama i musimy przyznać, że robi to dobrze. Na jej profilu znajdziemy mnóstwo prywatnych zdjęć. Aktorka chętnie wrzuca nawet te, na których nie ma zbyt wielu ubrań.
Ostatnio przypomniała o sobie sesją zdjęciową, w której również pokazała swoją drapieżną naturę. Zobaczcie, jak wypadła.
Życie po "Klanie"
Dorota Naruszewicz po zakończeniu przygody z "Klanem" występowała sporadycznie w "Ojcu Mateuszu", "Na dobre i na złe", "Galerii" czy "Barwach szczęścia". W 2018 r. zahaczyła się na dłużej w serialu "Korona królów", w którym grała Juliannę twerską, matkę Jagiełły.
Zadowolona 50-latka
Patrząc na najnowsze zdjęcia Naruszewicz trudno uwierzyć, że aktorka skończyła w marcu 50 lat.
- W nową dekadę weszłam dosłownie na skiturach, w cudownych Bieszczadach, w których nigdy wcześniej nie byłam, a zawsze marzyłam, by tam pojechać. Dało mi to dobrego kopa energii. Trzyma mnie on do dziś - mówiła niedawno w "Fakcie".
- 50. to fajny wiek. Jestem dojrzałą kobietą, która ma wspaniałe córki. Trochę już o życiu wiem i umiem się nim cieszyć. Nie denerwuję się głupotami - dodała aktorka.
Zmiany
Dorota Naruszewicz nie gości ostatnimi czasy na pierwszych stronach gazet, ale nadal ma spore grono fanów, którzy mogą ją śledzić na Instagramie (20,5 tys. obserwujących). Na profilu pisze o sobie: "Aktorka, mama i szczęśliwa 50-latka". Do niedawna mogła jeszcze dopisać "żona", ale w zeszłym roku zaszła u niej poważna zmiana.
Naruszewicz w 2020 r. rozwiodła się po 15 latach małżeństwa z prawnikiem Tomaszem Żórawskim. Ojcem jej dwóch córek: 18-letniej Niny i 15-letniej Nelli.