Rolnik nie chciał czekać do ślubu. Co się stało z jego wybranką?
Dorota Lassak była jedną z młodych kobiet, które zgłosiły się do "Rolnik szuka żony" zauroczone osobą Grzegorza Toczyłowskiego z piątej edycji programu. Przez pewien czas wydawało się, że Dorota i Grzegorz są dla siebie stworzeni, ale życie zweryfikowało ich plany na przyszłość.
Rolnik nie chciał czekać do ślubu. Co się stało z jego wybranką?
Dorota nie była od początku faworytką Grzegorza, który zaprosił na swoje gospodarstwo trzy singielki. Z czasem to jednak właśnie ona zaczęła dominować w walce o serce rolnika. Zakochani nie hamowali się przed kamerami TVP, które rejestrowały chociażby czułe pocałunki na statku.
Dziś po tamtym zauroczeniu nie ma już jednak śladu. Grzegorz mówił otwarcie, co było jednym z powodów rozstania z 22-latką. A kilka miesięcy później chwalił się zaręczynami z inną kobietą. Tymczasem dla Doroty przygoda z "Rolnikiem szuka żony" zdaje się być zamkniętym rozdziałem, do którego nie chce już wracać.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Nie chciał czekać do ślubu
Grzegorz był uczestnikiem piątej edycji "Rolnik szuka żony", którą TVP nadawała w 2018 r. Po wstępnej selekcji 30-latek zaprosił do siebie Martynę, Monikę i Dorotę. I choć początkowo najbliżej było mu do Martyny, to z czasem walkę o serce Grzegorza zaczęła wygrywać Dorota.
22-latka podczas randki na statku wyszła z inicjatywą i zaczęła namiętnie całować Grzegorza przed kamerą. A gdy leżeli na trawie, z uśmiechem rozprawiali o wspólnej przyszłości. Rolnik zasugerował, że najpierw będą dzieci, a później ślub, ale Dorota szybko zmieniła tę kolejność.
Dobra mina do złej gry?
W świątecznym odcinku (grudzień 2018) Dorota i Grzegorz wystąpili razem i sprawiali wrażenie szczęśliwie zakochanych. Spekulowano na temat ciąży 22-latki i wspólnej przyszłości. Ale już w lutym 2019 r. Grzegorz poinformował, że związek z Dorotą to przeszłość.
Rolnik pojawił się wtedy w "Pytaniu na śniadanie" i dał jasno do zrozumienia, że Dorota nie chciała się do niego przeprowadzić, a związek na odległość nie wchodził w grę. Była partnerka nie skomentowała całej sytuacji.
Nie ma parcia na szkło
Latem 2019 r. Grzegorz znowu o sobie przypomniał, chwaląc się zaręczynami z inną kobietą. Tymczasem Dorota nie miała parcia na szkło jak inne uczestniczki "Rolnik szuka żony" i stroniła od publikowania wpisów w mediach społecznościowych.
Na Facebooku udziela się bardzo sporadycznie, przy czym ostatnie zdjęcia wrzucała tam w 2019 r. Widać, że show TVP to dla niej zamknięty rozdział, do którego nie chce wracać. Jednocześnie status na Facebooku sugeruje, że mimo upływu lat nadal nie znalazła tego jedynego, z którym chciałaby iść razem przez życie.