Dorota Gawryluk może zniknąć z Polsatu. Eksperci nie martwią się o jej przyszłość

- Polsat nie zmieni politycznego profilu, a Gawryluk, która ma mocne i czyste karty, z pewnością znajdzie pracę w mediach - tak zmiany w stacji Zygmunta Solorza oceniają eksperci-medioznawcy.

Dorota Gawryluk pracowała w Polsacie od początku lat 90.
Dorota Gawryluk pracowała w Polsacie od początku lat 90.
Źródło zdjęć: © AKPA
Przemek Gulda

01.12.2023 | aktual.: 01.12.2023 14:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pogłoski o zniknięciu Danuty Holeckiej z ekranów to nie jedyny gorący temat w polskich mediach. Niemal jednocześnie pojawiła się informacja o najnowszej decyzji personalnej na ważnych stanowiskach programowych w stacji Polsat. Dorota Gawryluk, która do tej pory kierowała działem informacji i publicystyki ma objąć stanowisko dyrektorki zarządzającej pionu kanałów tematycznych.

W środowisku zgodnie uważa się, że to tylko krótki przystanek przed całkowitym odejściem dziennikarki ze stacji. Wirtualna Polska zapytała kilku ekspertów zajmujących się na co dzień polskimi mediami, co taka zmiana może w praktyce oznaczać dla Polsatu i dla samej Gawryluk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polsat nie zmieni profilu

- Profil programów informacyjno-publicystycznych w Polsacie, który kształtowała, był dość jasny i wyrazisty - ocenia prof. Jacek Dąbała, medioznawca i audytor jakości mediów z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Była to próba trzymania się politycznego "środka", bez narażania się władzy. W Polsacie na pewno nie było widać skrajnie stronniczego sympatyzowania z nią, ale trudno było też usłyszeć mocną krytykę rządów PiS-u. Gawryluk dość konsekwentnie trzymała się takiej strategii i dość pewnie poruszała się ścieżką pomiędzy dwiema stronami politycznego sporu. W związku z tym raczej nie można oczekiwać w tym przypadku prostego mechanizmu: zmiana władzy - zmiana narracji.

Ekspert nie próbował jednak przewidywać, jaka może być przyszłość programów informacyjnych i publicystycznych w Polsacie pod nowym kierownictwem.

- Wydaje mi się, że nowemu szefowi trzeba dać trochę czasu, pewnie ze dwa-trzy miesiące, żeby móc ocenić, w jaką stronę pójdzie Polsat: czy będzie to zdecydowanie nowy kurs, drobna korekta czy też dalsze posuwanie się tym samym szlakiem - podsumował Dąbała.

Dorota Gawryluk w 2004 r.
Dorota Gawryluk w 2004 r.© KAPIF | Jacek Kurnikowski

"Ma mocne karty"

W podobnym tonie sytuację w Polsacie skomentował dla Wirtualnej Polski politolog i medioznawca prof. Wawrzyniec Konarski, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula.

- Nie wydaje mi się, żeby Polsat chciał schodzić ze swojej drogi specyficznie pojmowanego symetryzmu - ocenia. - Myślę, że następca Gawryluk będzie chciał kontynuować ten kierunek. Natomiast sama była szefowa? Owszem, zdarzały się jej kontrowersyjne decyzje, ale z całą pewnością ma opinię znakomitej profesjonalistki i bardzo kompetentnej dziennikarki, raczej nie martwiłbym się więc o jej przyszłość. Ma mocne karty, z pewnością znajdą się chętni, żeby mieć ją w swojej redakcji.

Nie tylko Polsat

Dorota Gawryluk jest dziś po pięćdziesiątce. To absolwentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, która praktycznie całe zawodowe życie związała z Polsatem. Zaczęła tam procować już na początku lat 90. Najpierw była reporterką, potem prowadziła programy informacyjne, wreszcie została szefową całego pionu publicystyki.

W latach 2004-2007 przeniosła się do TVP, gdzie prowadziła sztandarowe "Wiadomości". Ale po politycznym zamieszaniu wokół usunięcia ze stanowiska prezesa Bronisława Wildsteina, odeszła z publicznego medium. Właściciel Polsatu, Zygmunt Solorz osobiście zaproponował jej powrót na antenę swojej stacji. Zgodziła się - najpierw pracowała w tematycznym kanale Polsatu, TV Biznes, potem zaczęła się piąć w polsatowskiej strukturze stanowisk. W 2018 r. została dyrektorką pionu informacji i publicystyki.

Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (419)