"Doktor Quinn": Jane Seymour przestała na siłę się odmładzać?
W końcu wygląda na swój wiek?
Na gładkiej do tej pory twarzy Jane Seymour pojawiły się pierwsze zmarszczki. Najwyraźniej regularne zastrzyki z botoksu są już przeszłością. 62-latka przestała wstydzić się obwisłej skóry oraz żylastych dłoni i w końcu zaczęła wyglądać na swój wiek. Zobaczcie zresztą sami!
Widzowie kojarzą *Jane Seymour przede wszystkim jako tytułową bohaterkę serialu "Doktor Quinn". Chociaż od zakończenia realizacji produkcji minęło już 15 lat, wydawało się, że dla aktorki czas stanął w miejscu. Okazuje się, że jej świetna forma to zasługa... chirurgów plastycznych! Gwiazda nie tylko powiększyła sobie biust, ale także poprawiła pewne niedoskonałości twarzy. - Oczy poprawiłam przed laty na prośbę fotografów i operatorów filmowych, którzy w pewnym momencie mieli problem z robieniem mi dobrych ujęć. Nie było to nic wielkiego, już następnego dnia po zabiegu wyszłam na lunch - zdradziła w jednym z wywiadów. Regularne zastrzyki z botoksu najwyraźniej są jednak przeszłością. Na gładkiej do tej pory buzi artystki pojawiły się pierwsze zmarszczki. 62-latka przestała wstydzić się obwisłej skóry oraz żylastych dłoni i w końcu zaczęła wyglądać na swój wiek. Zobaczcie
zresztą sami! KJ/AOS*