Doda w szpitalu. Po koncercie zabrała ją karetka
None
Doda
Nie od dziś wiadomo, że Doda ma kłopoty ze zdrowiem.
Silne bóle pleców nieraz były powodem odwołania niektórych koncertów czy pobytu w szpitalu. Problemy z kręgosłupem znów dały o sobie znać podczas ostatniego występu artystki w Grudziądzu. Pobyt w tym mieście piosenkarka zakończyła na ostrym dyżurze.
Spotkanie z fanami przerwał przyjazd karetki. Co wydarzyło się w trakcie koncertu i jaki jest stan Rabczewskiej?
KŻ/AOS
Znów ją dopadł ból kręgosłupa
Najwyraźniej kłopoty zdrowotne Dody nie zostały zażegnane. Tuż po ostatnim występie artystki, która zaśpiewała na nadwiślańskich błoniach z okazji Dni Grudziądza, pojawiła się informacja, że piosenkarka znalazła się w szpitalu. Powodem był ostry ból kręgosłupa.
"Po dzisiejszym koncercie Dodę podczas podpisywań płyt zabrała karetka :( Problemem jest niestety kręgosłup artystki. Czekając na informację, trzymamy kciuki za zdrowie Dody"- czytamy na stronie fanklubu piosenkarki (zachowano pisownię oryginalną).
Choć piosenkarka wytrzymała i nie przerwała koncertu, nie miała już siły, by kontynuować spotkanie z fanami. Niedługo po tym jak zaczęła rozdawać autografy, przyjechała po nią karetka.
Znów ją dopadł ból kręgosłupa
Mimo złego samopoczucia Doda uznała jednak koncert w Grudziądzu za udany. Tak podsumowała występ na Facebooku i przy okazji poinformowała o swoim stanie zdrowia.
"Dzięki Grudziądz za wspaniały koncert! Nawet ból kręgosłupa nie zepsuł mi nastroju! Było fantastycznie !!!!! Dziś czuje się już lepiej"- napisała na swoim profilu.
KŻ/AOS