Doda przygotowała gratkę dla fanów. Premiera show to nie wszystko
Doda powraca na ekrany i na scenę. Szumnie zapowiada start swojego nowego show w Polsacie i w związku z tym zapowiada niespodzianki. Są dobre wieści dla fanów.
Doda odlicza już do startu swojego nowego reality-show w Polsacie. Piosenkarka zadomowiła się w stacji na dobre. Jest stałą gościną telewizyjnych koncertów, a jeden z nich, podczas festiwalu w Sopocie miała tez okazję poprowadzić. Za sobą ma także już i inne reality-show "12 kroków do miłości".
Tym razem jednak nie zaprezentuje widzom swoich uczuciowych perypetii, ale kulisy show-biznesu, a przy okazji i swojej kariery. "Doda. Dream show" będzie opowiadać o drodze piosenkarki do wymarzonej trasy koncertowej.
Fani piosenkarki mają więc zobaczyć, jak powstają jej pomysły, zmagania z wprowadzeniem ich w życie, a w końcu i same przygotowania. Doda zapowiada, że będzie to słodko-gorzka opowieść, w której nie zamierza ani trochę lukrować swojego zawodowego życia.
Ma zamiar jednak zapewnić swoim fanom niespodzianki. Zwłaszcza że kamery programu wciąż towarzyszą jej podczas przygotowywanej właśnie trasy koncertowej. Tuż przed startem programu (premiera show w poniedziałek 4 września o godz. 20:05) o godz. 19:30 Doda przeprowadzi transmisję na żywo na Instagramie. Poza tym ma dla fanów nie lada gratkę.
"Zaraz po programie rusza kolejna PULA BILETÓW! Ostatnie rozeszły się w moment, bądźcie! ️Zapraszam również do zostawienia swoich komentarzy i pierwszych emocji mając na uwadze, że to REALITY, nie laurka, jak w życiu - słodko, gorzko i ostro… ale na pewno nie bez smaku" - zapowiedziała z dumą we wpisie.
Będziecie oglądać jej nowe show?
