Doda obraziła się na 10 lat. Jurek Owsiak obiecuje, że będzie "wysuwał głowę"

Doda przez wiele lat regularnie włączała się w aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W 2013 r. na licytację przekazała swoją sukienkę, w której zaprezentowała się podczas Międzynarodowego Festiwalu Talentów w Cyrku Korona. Cena wywoławcza sukienki wynosiła oczywiście symboliczną złotówkę. Ostatecznie kreację sprzedano za 2 358 zł.

Okazuje się, że z tą pozornie zwykłą historią WOŚP związane jest wydarzenie, które wywołało zadrę w sercu piosenkarki. Doda nosi ją w sobie już blisko 10 lat.

"Do tej pory mam blok w TVN i nawet WOŚP, gdzie pomagałam Jurkowi Owsiakowi od 14. roku życia. […]. Ja zawsze byłam z nim ramię w ramię i moja sukienka była licytowana za kolosalną sumę. On zaprosił mnie jak zwykle do studia i pocałowałam klamkę, nie wpuścili mnie do TVN i Jurek się za mną nie wstawił" – tak piosenkarka wspominała w "Hajt Parku" traumatyczne przeżycie.

Jurek Owsiak udzielił w tej sprawie komentarza Plejadzie. Wynika z niego, że w trakcie finału WOŚP, jej szef rzeczywiście nie poświęcił zbyt wiele uwagi na wypatrywanie celebrytki. Do czego się przyznał i od razu obiecał poprawę. Wyraził też nadzieję, że Doda nie będzie dłużej nosić urazy.

- Droga Doroto, jeśli zaszła taka sytuacja to bardzo przepraszam, nie miałem o tym pojęcia i wydaje mi się, że mogła wyniknąć tylko z nieporozumienia, z natłoku różnych zdarzeń. Na pewno nie było w tym złośliwości, niechęci, bo nigdy jej do ciebie nie miałem i nie mam. Od tej pory będę bardziej wysuwał głowę przed siebie, aby dojrzeć wszystkie twoje gesty przyjacielskie skierowane w naszą stronę. Ściskam i myślę, że nie będziemy nosili żadnej urazy - obiecał Jerzy Owsiak.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.