Trwa 艂adowanie...
25-05-2010 15:16

Dobra forma Lucyfera

Dobra forma Lucyfera殴r贸d艂o: komiks.wp.pl
d2e8f12
d2e8f12

Pi膮ty tom "Lucyfera" zaczyna si臋 w bardzo ciekawym momencie. Mike'owi Careyowi uda艂o si臋 zbudowa膰 posta膰 jednocze艣nie pot臋偶n膮 i podatn膮 na ciosy. Lucyfer, cho膰 os艂abiony, wci膮偶 jest istot膮 niezwykle niebezpieczn膮. Boj膮 si臋 go najpot臋偶niejsze stworzenia wszech艣wiata. W ko艅cu te偶, wok贸艂 tej postaci pojawia si臋 aura, w sporz膮dzaniu kt贸rej mistrzem jest Neil Gaiman. Lucyfer staje si臋 bohaterem prawdziwie poci膮gaj膮cym. Charyzmatyczny, dwuznacznym, poci膮gaj膮cym i okrutnym anio艂em, kt贸ry sprzeciwi艂 si臋 Bogu, a nast臋pnie porzuci艂 Piek艂o. Bo tak膮 mia艂 ochot臋.

艢wietnie sprawdzaj膮 si臋 w膮tki poboczne. Jak to zwykle bywa, w tle wielkiego pojedynku, rozgrywaj膮 si臋 pojedynki mniej spektakularne. Bierze w nich udzia艂 ca艂y zast臋p dobrze skonstruowanych, intryguj膮cych postaci, w kt贸rych motywacje nietrudno uwierzy膰. Dobrze radzi sobie zw艂aszcza posta膰 by艂ego m臋偶a zab贸jczej Mazikeen. Wielki Konstruktor opanowany 偶膮dz膮 zemsty wnosi nieco 艣wie偶o艣ci do nie藕le ju偶 poznanego uniwersum. Zreszt膮 Carey w og贸le bardzo sprawnie radzi sobie z postaci膮 kochanki i wojowniczki Lucyfera - to najprawdopodobniej jedna z najciekawszych postaci nie tylko tej serii, ale i ca艂ego uniwersum Vertigo.

Cztery zeszyty "Inferno" to najlepsze jak do tej pory fragmenty opowie艣ci o Gwie藕dzie Zarannej. Fakt, seria wci膮偶 potyka si臋 o pewne niedoskona艂o艣ci, ale nie jest to ju偶 tak zauwa偶alne jak w poprzednich tomach. Najwa偶niejsze jednak, 偶e, mimo i偶 Carey tworzy bardzo dobr膮 seri臋, to wci膮偶 nie potrafi uwolni膰 si臋 spod skrzyde艂 Neila Gaimana i jego "Sandmana". A w tym por贸wnaniu "Lucyfer" wypada nieco blado. Intrygi Nios膮cego 艢wiat艂o przypominaj膮 szkolne zabawy, przy skomplikowanych spiskach W艂adcy Sn贸w i jego przeciwnik贸w. Gaiman o wiele lepiej radzi艂 sobie te偶 z przeplataniem 艣wiata realnego w膮tkami czysto fantastycznymi.

Je偶eli jednak traktowa膰 "Lucyfera" jako osobny tytu艂, to ci臋偶ko mu cokolwiek zarzu膰. Doskonale radz膮 sobie rysownicy. 艢wietnie skonstruowani s膮 bohaterowie. Fabu艂a autentycznie wci膮ga. Przede wszystkim jednak Carey si臋gn膮艂 do wielkiego, magicznego 艣wiata "Sandmana" i innych serii Vertigo, i nie zepsu艂 go. Czu膰, 偶e mamy do czynienia z czym艣 niesamowitym, z komiksem, kt贸ry po prostu warto zna膰. A to daje du偶o satysfakcji.

Wi臋cej o gwiazdkach Komiksomanii.pl mo偶ecie przeczyta膰 tutaj.

d2e8f12
Oce艅 jako艣膰 naszego artyku艂u:
Twoja opinia pozwala nam tworzy膰 lepsze tre艣ci.

Komentarze

Trwa 艂adowanie
.
.
.
d2e8f12