Dla nich to będą smutne święta. Gwiazdy telewizji, które przeżywają trudne chwile
Boże Narodzenie to dla większości z nas wyjątkowy czas. Niestety, niektórym gwiazdom telewizji radość świętowania przyćmi choroba, strata najbliższych lub po prostu samotność. Przy wigilijnym stole Karola Strasburgera, Urszuli Chincz, Małgorzaty Rozenek czy Joanny Racewicz zabraknie ważnych dla nich osób. I choć na co dzień przed telewizyjnymi kamerami prezenterzy sprawiają wrażenie pogodnych, w tym szczególnym czasie pustka i tęsknota za tymi, których z nimi nie ma, może być jeszcze bardziej dotkliwa.
smutek
Boże Narodzenie to dla większości z nas wyjątkowy czas. Niestety, niektórym gwiazdom telewizji radość świętowania przyćmiła choroba, strata najbliższych lub po prostu samotność.
Przy wigilijnym stole Karola Strasburgera, Urszuli Chincz, Małgorzaty Rozenek czy Joanny Racewicz zabraknie ważnych w ich życiu osób.
Prezenterzy, których dotknął w życiu dramat, przed kamerami sprawiają wrażenie pogodnych. Jednak w tym szczególnym czasie tęsknota za tymi, których z nimi nie ma, jest jeszcze bardziej dotkliwa.
Dla kogo jeszcze nadchodzące święta będą szczególnie trudne?
KŻ/KJ
Urszula Chincz i Andrzej Turski
Dla Urszuli Chincz tegoroczna gwiazdka będzie szczególnie niespokojna. Ojciec prezenterki, Andrzej Turski, od początku grudnia przebywa w szpitalu po niedawnym zawale. Według ostatnich doniesień jego stan wciąż jest ciężki, a dziennikarz nie odzyskał przytomności. Jak informował niedawno jeden z tabloidów, prezenter ma być poddany operacji. Lekarze planują mu wstawić stenty, które przywracają drożność naczyń krwionośnych. Możemy się tylko domyślać, jak bardzo córka dziennikarza "Panoramy" będzie się martwić o powodzenie zabiegu. Przypomnijmy, że trzy lata temu Chincz straciła matkę, a Turski żonę, Zofię, która zmarła na raka. Gospodyni "Pytania na śniadanie", która jest jedynaczką, z pewnością będzie drżeć o losy ojca. Na szczęście ma wsparcie w mężu i synku.
Karol i Irena Strasburgerowie
Śmierć Ireny Strasburger jest dla aktora ogromnym ciosem. Gospodarz "Familiady" do końca wierzył, że żona, która walczyła z nowotworem szpiku kostnego, ostatecznie wygra z chorobą. Niestety, ukochana artysty zmarła w nocy z 9 na 10 grudnia br. Strasburgerowie spędzili razem przeszło trzy dekady, z czego prezenter telewizyjnej Dwójki był bardzo dumny.
_ - Ponad trzydzieści lat z jedną kobietą to prawdziwe szczęście. Jestem zadowolony z tych lat i wciąż zakochany_ - przyznał w jednym z wywiadów.
Joanna Racewicz
Dla Joanny Racewicz i jej 5-letniego syna Igora będą to kolejne święta bez męża i ojca. Oficer BOR, por. Paweł Janeczek, zginął w katastrofie smoleńskiej. Choć według starego porzekadła czas leczy rany, trudno pogodzić się ze stratą bliskiej osoby. Joanna Racewicz mówiła o tym jeszcze kilka tygodni temu podczas listopadowego wydania "Pytania na śniadanie". Wyznała wtedy, że choć oswoiła się ze śmiercią męża, to wciąż odczuwa jego przejmujący brak. Dziś głównie z myślą o swoim synu stara się pielęgnować pamięć o jego ojcu. Mimo iż od tego tragicznego wydarzenia minęło już 3,5 roku, dziennikarce wciąż trudno otworzyć nowy rozdział w życiu.
Małgorzata Rozenek
To będą już drugie święta Bożego Narodzenia, które Małgorzata Rozenek spędzi jako była żona aktora, Jacka Rozenka. Ta zmiana nie jest jednak dla gwiazdy TVN tak dotkliwa, jak niedawna śmierć jej babci. Niestety, nie spełniły się ubiegłoroczne życzenia ojca Perfekcyjnej Pani Domu, by za rok spotkać się przy świątecznym stole w komplecie. - Babcia zmarła, to było straszne - wyznała prezenterka, która wielokrotnie korzystała z jej bogatego życiowego doświadczenia m.in. w swoim poradnikowym programie.
Jak się jednak okazało, w tych trudnych chwilach mogła liczyć również na wsparcie byłego partnera, który nie tylko pojawił się pogrzebie, ale i dodał jej w tych trudnych chwilach otuchy.
Bogusław Kaczyński
Bogusław Kaczyński to żywa legenda telewizji. Nie ma drugiej tak charakterystycznej i zasłużonej dla popularyzacji muzyki poważnej postaci w mediach, jak on. Choć ten wielki meloman wciąż pojawia się na szklanym ekranie, to z racji swojej choroby rzadziej niż kiedyś. Popularny konferansjer, który w 2007 roku doznał udaru mózgu, wciąż wymaga rehabilitacji, by w pełni wrócić do sił. Wyjątkowo przykra jest też osobista sytuacja dziennikarza, który po śmierci najbliższych został zupełnie sam. W związku z tym Święta Bożego Narodzenia są dla Kaczyńskiego czasem samotności i wspomnień.
- Ja już nie obchodzę żadnych świąt. [...] W wigilijny wieczór, aż przykro się przyznać, zamykam się w moim mieszkaniu, w którym nie ma choinki. Siedzę, palę świeczkę, na stole stoją trzy fruwające anioły, które dostałem kiedyś w telewizji. Patrzę sobie na te anioły i wspominam dawne, piękne, czarujące, niezapomniane chwile.Tak... mnie pozostały już tylko wspomnienia - wyznał z żalem w jednym z wywiadów.
KŻ/KJ