Wielkie szychy Disneya przecierają oczy. Ogromny sukces w Polsce
Platforma streamingowa Disney+ dotarła do Polski z 3-letnim opóźnieniem w stosunku do debiutu w USA. Pierwszy tydzień dostępności usługi pokazał, że Polacy nie mogli się doczekać alternatywy dla Netfliksa czy HBO Max. Jaką przyszłość czeka teraz Disney+ na świecie?
27.06.2022 | aktual.: 27.06.2022 08:43
14 czerwca Disney+ stał się oficjalnie dostępny dla widzów z Polski. Na dobry początek można tam było znaleźć 800 filmów, ponad 1800 seriali, w tym 150 oryginalnych produkcji Disney+. Wszystko to pogrupowane w kategorie Disney, Pixar, Marvel, Star Wars, National Geographic i Star.
Platforma streamingowa zaliczyła zaskakująco dobry start, gdyż po pierwszym tygodniu miała już 1,9 mln widzów. - Z radością mogę poinformować, że pierwsze dni przekroczyły wszelkie nasze oczekiwania, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie Środkowo-Wschodniej - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Kakhaber Abashidze, country manager Walt Disney Company w Europie Środkowo-Wschodniej.
- To jednoznaczny dowód na to, jak niezmiernie atrakcyjny jest Disney+ w oczach naszych fanów i widzów, którzy długo czekali na jego start - dodał Abashidze.
Manager nie potwierdził jeszcze żadnych polskich produkcji na Disney+. Mówił jedynie ogólnikowo o "budowaniu zespołu odpowiedzialnego za lokalne produkcje" i "analizowaniu różnych projektów".
Disney+ ma obecnie ponad 137 mln subskrybentów na całym świecie. Abashidze zdradził, że prognoza na koniec roku fiskalnego 2024 to 230-260 mln użytkowników. Dla porównania, na początku 2020 r. Disney+ miał zaledwie 26,5 mln subskrybentów.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.