Diametralna różnica. Tak "Wiadomości" i "Fakty" mówiły o pieniądzach dla chorej kobiety
Radość, uśmiechy, wdzięczność i łzy wzruszenia – taki obraz przedstawiły "Wiadomości" TVP, informując o pomyślnej zbiórce pieniędzy na leczenie Anny Tomczak. Ten sam temat "Fakty" TVN pokazały ze szpilą wbitą w Ministerstwo Zdrowia. Co ciekawe, obie redakcje po części sobie przypisały sukces zbiórki.
19.01.2022 23:11
"Mam 30 lat i jestem śmiertelnie chora. Mukowiscydoza odbiera mi oddech, siły i życie... Mój stan dramatycznie pogorszył się po tym, jak zdecydowałam się urodzić upragnionego synka. Ciąża zaostrzyła przebieg choroby. Teraz moje płuca przestają pracować, a ja każdego dnia modlę się, by choroba nie rozdzieliła mnie z synem raz na zawsze" – to fragment opisu internetowej zrzutki, która zakończyła się spektakularnym sukcesem po kilku godzinach od startu.
Historię Anny Tomczak we wtorek 18 stycznia pokazano w głównym wydaniu "Wiadomości" TVP. Dzień później Danuta Holecka wróciła do tego tematu z radosną nowiną.
- Wydawało się niemożliwe. A jednak. Chorująca na mukowiscydozę Anna Tomczak, której historię opowiedzieliśmy we wczorajszych "Wiadomościach", ma zapewnione leczenie do końca roku. Milion złotych potrzebny na terapie innowacyjnymi, refundowanymi lekami udało się zebrać także dzięki państwa, widzów Telewizji Polskiej, hojności – skwitowała prezenterka "Wiadomości".
W reportażu TVP wypowiadała się Anna Tomczak i personel medyczny, który walczył o pieniądze na jej leczenie. Wszyscy byli radośni i zadowoleni. Tymczasem w "Faktach" TVN, które wyemitowano pół godziny wcześniej, te same osoby mówiły o ciemnej stronie całej sytuacji.
- Kolejny raz dzięki setkom fantastycznych ludzi udało się kogoś uratować. Bo udało się zebrać ogromną sumę. I to wspaniałe, bo jakby dziwnie to nie zabrzmiało, czasem życie można kupić. Jego cena, to cena leku. Los Ani poruszył wszystkich, którzy ją poznali. Tylko czy pospolite ruszenie nie za często wyręcza ministerstwo? – mówił Piotr Kraśko w "Faktach".
W materiale TVN-u lekarze mówili wprost, że powinni być przy łóżkach pacjentów, a nie walczyć swoim wizerunkiem o pieniądze na leki. Wspominali o prośbach słanych do ministerstwa zdrowia itp.
I podobnie jak redakcja "Wiadomości" ("To dzięki hojności widzów TVP"), TVN także przypisał sobie część zasług za sukces zbiórki. Przed kamerą "Faktów" pojawiła się bowiem Agata Młynarska, gwiazda TVN Style, która dzień wcześniej opisała historię chorej kobiety na Instagramie. "Fakty" uznały, że to właśnie Młynarska, którą śledzi 159 tys. osób, "zapoczątkowała lawinę" wpłat na konto zbiórki. Dla porównania, "Wiadomości" TVP oglądają codziennie prawie 3 mln widzów.