Deynn u Wojewódzkiego. Co powiedziała?
Tercet egzotyczny
Wypisałem zatem wszystkie zdania, które instagramerka i guru fitnessu zdążyła wypowiedzieć. Za zdanie uznałem wszystko, co zawierało czasownik, nawet jeśli trud dokończenia zdania wziął na siebie Daniel Majewski, chłopak Deynn.
Dlaczego to robię: to, że ktoś pokroju Majewskiego czy Marity (imię Deynn) zyskał ogromną popularność w social mediach, naprawdę nie powinno nikogo dziwić. Są opaleni, dobrze zbudowani, prości w odbiorze, wulgarni, więc wyraziści, to naprawdę wystarczy, by zyskać uwagę kogoś, kto bezmyślnie scrolluje Instagram. Ale to zdecydowanie za mało, by móc być kreowanym na idoli, na osobowości, na kogoś, kto może być przykładem dla innych. Słupki oglądalności muszą się zgadzać, ale czy pisarza w wymiętolonej koszulce mogła ubarwić tylko ta para?
Chcę także pokazać, jak ważne jest to, z kim występuje się w duecie. Czy z partnerem, który poratuje, gdy pali cię trema i stres, czy obnaży twoje największe słabości.
Oceńcie sami.