„Dawniej we mnie mogłoby wejść piętnastu ciebie!”. U „Kuby Wojewódzkiego” Kasia Nosowska w świetnej formie i skromny Dawid Podsiadło

Na kanapie u Kuby zasiadła mocno odmieniona Katarzyna Nosowska oraz bogaty i skromny Dawid Podsiadło. Rozmawiali o swojej twórczości i podejściu do życia.

„Dawniej we mnie mogłoby wejść piętnastu ciebie!”. U „Kuby Wojewódzkiego” Kasia Nosowska w świetnej formie i skromny Dawid Podsiadło
Źródło zdjęć: © East News | East News

24.10.2018 | aktual.: 24.10.2018 10:28

Kuba Wojewódzkiego rozpoczął swój program monologiem, podczas którego przytoczył wpisy z internetu na temat pierwszego gościa: „Nosowska udowadnia, że kobiecość to kształt mózgu, a nie kształt du…y.” Zapowiadając Nosowską, Wojewódzki przygotował filmik w stylu „a ja żem jej powiedziała”. Do studia zawitała gorączka sobotniej nocy – Kasia Nosowska weszła w błyszczących, srebrnych spodniach. Kuba stwierdził, że nowa płyta ją „odfochowała”, dała jej luz i nową energię. „Mam prawie 50 lat i to jest wspaniały moment, żeby przestać robić sceny. Życie to jest coś fantastycznego” powiedziała.

„Czy pomyślałaś kiedyś, że jesteś zajebista?” zapytał Kuba. Nosowska odpowiedziała, że naprawdę jest dumna z siebie i swojego życia. Podkreśliła, że cieszy się z tego, że jest jaka jest i dziękuje sobie za to, że dała radę. Za to wyzwanie otrzymała brawa. Kuba przyznał, że sam zaobserwował niebywałe zmiany.

Rozmowa skupiła się na nowej płycie. Wojewódzki zastanawiał się, czy nie stanowi ona publicznej terapii. Nosowska przyznała, że to domknięcie pewnych spraw: „Ja o nic nie mam już żalu.” Dodała, że ta forma wyrazu artystycznego była dla niej odpowiednia do opowiedzenia o swoich sprawach. Śpiewanie nie dałoby rady, dlatego spróbowała rapu. A do tego napisała książkę, która według Kuby sprzedawała się lepiej niż Konstytucja. „I jest nie do zmiany” skwitowała Nosowska. Kuba zauważył, że w piosenkach wokalistki pojawiły się po raz pierwszy wulgarne słowa do opisywania rzeczywistości. Po krótkich namowach Nosowska je wymieniła: napie……la, a Kuba dodał piździ, ch….wy i k…wa.

Na koniec Kuba zapytał się o kobiety, które inspirują Nosowską. Odpowiedź przerwało pojawienie się Dawida Podsiadło, który wjechał do studio na platformie, grając na gitarze i śpiewając „Małomiasteczkowy”. Towarzyszył mu zespół.

„Bardzo dużo przeklinałeś dzisiaj” rozpoczął Dawid. „Cytowałem literatkę” skwitował Wojewódzki. Wokalista od razu poprosił o wodę, którą natychmiast przyniosła Andżela. W między czasie Kasia i Kuba zaczęli żartować z Dawida i jego wagi. „Dawniej we mnie mogłoby wejść piętnastu ciebie” rzuciła Nosowska i dopiero po chwili zorientowała się, jak jej słowa zabrzmiały. W studiu pojawił się niesmak. Nawet Wojewódzki i Podsiadło wydawali się zaskoczeni, nie wspominając o widowni, która oniemiała.

Kuba przeszedł do jednego ze swoich ulubionych tematów: pieniędzy. „Na pewno jak na swój wiek i ilość pracy, którą wkładam w codzienność mam za dużo pieniędzy.” Kuba dopytywał, o ile za dużo. „Tak o 80%.” Podsiadło opowiedział o świadomości, że popularność jest ulotna. Na razie jednak prowadzący zachwycał się nową płytą, którą wokalista napisał całą w języku polskim. Wszystkie utwory odnoszą się do jego doświadczeń, zarówno zawodowych, jak i prywatnych, które miały miejsce w ostatnich dwóch latach.

Prowadzący przeszedł do tematów uczuciowych. „W którym momencie randki czujesz, że nie ma fal” pytał. „Po dwóch tygodniach” odpowiedział Dawid. Wokalista starał się nie dać wciągnąć w szereg wyznań. „Dopóki to nie wyjdzie, to nie wychodzi.” Kuba podkreślał jego dojrzałość i umiejętność patrzenia na otaczającą go rzeczywistości. Rozmowa przybrała poważne tony o nadziejach pokładanych w pokoleniu Dawida. Wojewódzki podkreślał, że Podsiadło jest jednym z nielicznych polskich artystów, którzy mogliby wyprzedać koncert na stadionie Narodowym. Dawid nie do końca się z nim zgadzał. „Kocham skromność, ale do ku…y nędzy, nie przesadzaj!” rzucił Wojewódzki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (188)