Danielle Brooks podkreśliła krągłą sylwetkę. To nie był strój dla niej!
Aktorka nie ma kompleksów
Gwiazda serialu "Orange is The New Black" pojawiła się ostatnio na rozdaniu nagród Spirit w Santa Monica. Przyciągała wszystkie spojrzenia! Gwiazda czuła się doskonale w czarnym kombinezonie, który opinał jej krągłą sylwetkę i pokazywał sporo ciała. Ale czy wyglądała dobrze?
W serialu Danielle gra więźniarkę, na planie nie ma więc możliwości pokazać się w eleganckich stylizacjach. Jedyne co nosi to więzienny uniform. Nic dziwnego, że podczas imprez show-biznesowych stawia na kobiecy wizerunek.
Gwiazda zdaje sobie sprawę z tego, że jej figura daleka jest od lansowanego ideału, ale to nie pogarsza jej nastroju. Pełna optymizmu, uśmiechnięta Brooks otwarcie mówi o tym, że kobiety powinny czuć się piękne bez względu na rozmiar.
Jak wam się podoba?
Danielle Brooks
Danielle na rozdaniu nagród miała na sobie kombinezon z bardzo głębokim dekoltem (Urban Zen by Donna Karan). Dobrała do niego delikatną biżuterię. Czy ktoś zwrócił uwagę na błyskotki? Zapewne nie. Biust aktorki był tak wyeksponowany, że cała reszta znikała. Może właśnie o to chodziło?
Danielle Brooks
Gwiazda zdecydowała się nie zakładać bielizny. Brak biustonosza okazał się decyzją chybioną, ale Danielle nie wydawała się skrępowana. Aktorka sporo schudła, dlatego teraz zakłada ubrania, na które wcześniej nie mogła sobie pozwolić.
Danielle Brooks
Jednak nawet, gdy była nieco pulchniejsza, nie stroniła od błysków fleszy. Brała udział w sesjach zdjęciowych, nie wstydziła się własnych niedoskonałości. Teraz wygląda jeszcze lepiej?