Daniel Barłóg odchodzi z “Big Brothera”. Kim on jest?

Daniel Barłóg ogłosił zamiar odejścia z “Big Brothera”. Jego decyzja może szokować, ponieważ polubiło go wielu widzów programu. Dał się poznać jako charyzmatyczny człowiek i potencjalny lider grupy. Kim jest uczestnik “Big Brothera”? Czym się zajmuje w życiu?

Daniel Barłóg odchodzi z “Big Brothera”. Kim on jest?
Źródło zdjęć: © East News | ADAM JANKOWSKI/REPORTER

21.03.2019 | aktual.: 21.03.2019 13:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Daniel Barłóg z “Big Brothera” - kim on jest?

Daniel Barłóg ma 42 lata. Urodził się w Krakowie, mieszka w Suchej Beskidzkiej (woj. małopolskie). Od 2010 hoduje owce. Mieszka ze swoją ukochaną na ranczu. W wolnym czasie jest zagorzałym morsem, a swoją pasją stara się zarażać innych ludzi.

Uczestnik "Big Brothera" ma za sobą studia pedagogiki i resocjalizacji na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Daniel Barłóg z “Big Brothera” - czym się zajmuje?

Daniel Barłóg ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Katowicach. Jest trenerem personalnym. Sam siebie nazywa “extremalnym trenerem”, uchodzi za bezkompromisowego. Podczas jego treningów nikt nie może liczyć na taryfę ulgową. Opracował nawet własny system ćwiczeń oparty na różnych dyscyplinach sportowych, z których się szkolił (aerobiku, fitness, sztukach walki i balecie).

W planach ma wydanie książki o sobie pt. "Życie według prawdziwego dekalogu”.

Daniel Barłóg z “Big Brothera” - jaki on jest?

Daniel Barłóg dał się poznać jako charyzmatyczna osoba, która może mieć cechy prawdziwego lidera grupy. Uchodzi też za człowieka bardzo religijnego. Codziennie czyta Pismo Święte. Zapewnia jednak, że nie jest ślepo zapatrzony w religię katolicką, a jego wiara wynika z dużego doświadczenia. Opowiadał, że należał także do innych wyznań i zapoznał się z wieloma religiami – wśród nich wymieniał m.in. Hare Kryszna i Świadków Jehowy.

Mieszkańcy Suchej Beskidzkiej uważają go za bardzo gościnnego człowieka.

daniel barłógbig brotherreality show
Komentarze (0)