RozrywkaCzułe gesty Edyty i Jana. Bardzo się zżyli...

Czułe gesty Edyty i Jana. Bardzo się zżyli...

[

Czułe gesty Edyty i Jana. Bardzo się zżyli...
Źródło zdjęć: © AKPA

24.11.2010 | aktual.: 25.11.2013 11:49

]( http://www.fakt.pl )

Edyta w końcu ma przyjaciela na dobre i na złe. Jan Kliment okazał się nie tylko wspaniałym partnerem w tańcu. Był dla Edyty podporą w trudnych dla niej chwilach.

Edyta Górniak (38 l.) jest prawdziwą szczęściarą. Dlaczego? Bo znalazła przyjaciela na dobre i na złe. Wiele godzin wspólnie spędzonych na sali treningowej, emocje podczas występów na żywo, wszystkie wzloty i upadki podczas programu „Taniec z Gwiazdami” sprawiły, że ona i Jan Kliment (37 l.) bardzo się ze sobą zżyli. A po wypadku gwiazdy tancerz udowodnił, że Edyta może na niego liczyć w każdej sytuacji.

– Kiedy leżałam w szpitalu Janek dzwonił. Śpiewał mi „Jozin z bazin” przez telefon, żebym się nie nudziła. To urocze było! – opowiadała wokalistka podczas wizyty w programie „Między kuchnią a salonem”. Wyjątkową przyjaźń łączącą tych dwoje, można było zobaczyć podczas ostatniego odcinka tanecznego show.

Po ogłoszeniu werdyktu, opuszczająca program artystka ze łzami w oczach dziękowała swojemu partnerowi, a i on nie krył łez wzruszenia, przytulając ją czule do siebie. – Wszystko czym byłam, każdy krok, każdy uśmiech, każdy ruch dłoni to są lekcje u Janka. On naprawdę nauczył mnie wszystkiego – zachwycała się Górniak Klimentem.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Zobacz także:

Zobacz także
Komentarze (0)