"Czterdziestolatek": Serialowa obsada znów razem na ekranie
Obsada "Czterdziestolatka" miała ostatnio okazję ponownie spotkać się na ekranie. Jak wspominają grę w kultowej produkcji sprzed lat?
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
Rodzina Karwowskich była gośćmi jednego z odcinków programu "Pytanie na śniadanie". Oprócz Kurkowskiej i Kąkolewskiego zobaczyć można było także odtwórcę głównej roli - Andrzeja Kopiczyńskiego. W takim składzie ostatni raz widzieli się lata temu.
- Przyjemnie jest się spotkać. Chciałbym częściej widywać się w takim gronie - zapewnia serialowy inżynier.
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
Dla Kurkowskiej telewizyjna przygoda rozpoczęła się trzydzieści lat temu. Pod koniec ósmej klasy, bez wiedzy rodziców, wybrała się na przesłuchanie do serialu.
- Wtedy na zdjęcia próbne trafiało się z ogłoszenia w gazecie. Informację znalazłam w "Życiu Warszawy". To była kolejna tura przesłuchań do roli Jagody, którą trzeba było obsadzić na nowo po odejściu z produkcji Grażyny Woźniak. Niewiele myśląc, z gazetą w ręku, poszłam na casting - wspomina w programie aktorka.
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
Na miejscu ówczesna nastolatka przeżyła szok. Gdy zobaczyła tłum dziewczynek, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Chociaż bardzo chciała wygrać, wydawało się jej, że ma małe szanse w porównaniu z innymi.
- Zmiana w obsadzie miała być niezauważalna. Od początku byłam więc niejako zdyskwalifikowana. Wymagane były 162 centymetry wzrostu, a ja miałam o dziesięć więcej. (...) Ustawiano taki rząd dziewczynek pod ścianą i wybierano, które pasują do roli. Myślałam, że odpadnę... A jednak się udało! - dodała.
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
Kurkowska wystąpiła zaledwie w ośmiu odcinkach serialu. Dlaczego nie kontynuowała występów na ekranie?
- Rodzice byli przeciwni. Już więcej ich nie ubłagałam.
Chociaż dziś wykonuje zupełnie inny zawód, cieszy się, że była częścią kultowej produkcji.
- Profity z tego, że grałam w serialu, czerpię właściwie dopiero teraz. I pewnie będę je odczuwać jeszcze przez najbliższe lata. Ja już zawsze będę córką Czterdziestolatka, niezależnie od wieku i wyglądu - podsumowała w programie ekranowa Jagoda.
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
- Zawsze fajnie jest przeżyć w życiu coś, co jest takie inne. Zostają wspomnienia i przyjaźń. Jest co opowiedzieć dziecku, zobaczyć po latach - pozytywnie ocenia swój występ w serii Kąkolewski.
Utalentowanemu rudzielcowi wiele osób wróżyło dużą karierę.
- Byłem przekonany, że zostanie aktorem! - wspomina Kopiczyński.
Tym bardziej, że "Czterdziestolatek" nie był pierwszą produkcją z udziałem serialowego Marka.
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
- Grałem w kilkunastu filmach i sztukach. Dla mnie to była codzienność, nic nadzwyczajnego. Jak później człowiek dorasta, zna już ten zawód i wie, z czym się wiąże, zaczyna się zastanawiać, czy ma szansę zostać wielkim aktorem. Wszystko jest fajnie, jak się jest na topie. A jak się jest jednym z wielu i nie ma roboty to spotyka nas duży zawód. Bezsensownie czeka się w domu z nadzieją na telefon z propozycją pracy - tłumaczył w programie Kąkolewski.
Jego kariera aktorska zakończyła się na początku lat 80., po gościnnym występie w serialu "Z biegiem lat, z biegiem dni...".
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
Okazuje się, że podobnie jak Kurkowska, także Andrzej Kopiczyński musiał pokonać innych kandydatów w rywalizacji o główną rolę. Nie liczył jednak, że to właśnie jemu przypadnie ona w udziale.
- Dostałem znienacka zaproszenie na casting. Szedłem tam w przekonaniu, że nic z tego i tak nie będzie. Gdy dotarłem na miejsce, czekało tam kilkanaście osób. Wtedy pomyślałem, że może jakieś pieniądze dostanę, jak zostanę na tym przesłuchaniu.
Jak wspominają pracę na planie kultowej produkcji?
Jak twierdzi aktor, miał duży wpływ na wybór swojej ekranowej partnerki.
- Podszedł do mnie Jerzy Gruza i zapytał, kto by mógł zagrać moją żonę. A ja na to, że Anka Seniuk! Kto inny...?!
Obecna w telewizyjnym show trójka aktorów przyznała jednomyślnie, że na zawsze zapamiętają wspólną przygodę z serialem "Czterdziestolatek".
- Bardzo się lubiliśmy. Nie było między nami żadnych sporów czy kłótni. Praca na planie była samą przyjemnością - zapewnił Kopiczyński.