"Czterdziestolatek": Roman Kłosowski o mało się nie stoczył. Od wódki ocaliło go...
W tym roku Roman Kłosowski obchodzi 60-lecie pracy na scenie. Zagrał i Szwejka i Ryszarda III, ale serca widzów podbił rolą Maliniaka w serialu "Czterdziestolatek".
Trudne dzieciństwo
W tym roku Roman Kłosowski obchodzi 60-lecie pracy na scenie. Zagrał i Szwejka i Ryszarda III, ale serca widzów podbił rolą Maliniaka w serialu "Czterdziestolatek".
„Fakt”: Jakim chłopcem był mały Romek?
Roman Kłosowski: Niegrzecznym! Moje dzieciństwo było dosyć trudne, choć jestem dziś honorowym obywatelem Białej Podlaskiej, boję się, że moi profesorowie ze szkoły w grobie się przewracają. Że ten urwis, że ten nierób i wagarowicz jest dziś dumą miasta. No, rodzice to lekko ze mną nie mieli: uczyć się nie chciałem, papieroski podpalałem…
[
]( http://www.fakt.pl )
Uratowało go aktorstwo
- ...i marzyła się panu kariera sportowca!
- Rzeczywiście, jako nastolatek miałem nieograniczoną fantazję i bywało, że czasem widziałem siebie w roli boksera lub piłkarza. Trenowałem wtedy non stop. Marzyłem o wadze piórkowej i golach nie do obrony, ale kochałem także literaturę. Moje zdolności artystyczne na wierzch wyciągnęła nauczycielka Aniela Walewska. Pasja do grania okazała się silniejsza niż do sportu. Granie mnie odciągnęło od urwisowania, wódeczki i grand!
[
]( http://www.fakt.pl )