"Czterdziestolatek": Dla bliskich była gotowa poświęcić karierę
Choroba, kłopoty małżeńskie, problemy syna z narkotykami - los nie oszczędzał Anny Seniuk. Mimo że wylała mnóstwo łez, nie przestała wierzyć, że wszystko się jeszcze ułoży. Przez długi czas jej kontakty z pierworodnym pozostawiały wiele do życzenia. Jak dziś wyglądają ich relacje?
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
Zawsze uśmiechnięta i serdeczna - *Anna Seniuk jest jedną z najsympatyczniejszych gwiazd ekranu. Publiczność pokochała ją jako energiczną Magdę Karwowską z serialu "Czterdziestolatek". Mimo że przez wielu widzów do dziś utożsamiana jest z granymi przez siebie bohaterkami, aktorka zachowuje dystans do postaci, w które się wciela. - Wykonuję zawód, który jest częścią mojego życia, ale nie zatracam się w graniu, staram się, żeby postacie, w jakie się wcielam, w niczym nie przypominały mnie prywatnie - mówiła w jednym z wywiadów. Dopiero po latach okazało się, że artystka skrywała przed światem swoje troski. Choroba, kłopoty małżeńskie, problemy syna z narkotykami - los jej nie oszczędzał. Mimo że wylała mnóstwo łez, nie przestała wierzyć, że wszystko się jeszcze ułoży. Przez długi czas jej kontakty z pierworodnym pozostawiały wiele do życzenia. Jak dziś wyglądają ich
relacje?*
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
Już od pierwszych występów na ekranie Seniuk dała się poznać jako znakomita aktorka. Sukcesy zawodowe nie szły jednak w parze ze szczęściem w życiu prywatnym.
Artystka przez wiele lat zmagała się z nowotworem. Na szczęście leczenie przyniosło pozytywne rezultaty. Gdy wydawało się, że w końcu wszystko wróciło do równowagi, przyszedł kolejny cios. Małżeństwo aktorki zaczęło przeżywać poważny kryzys.
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
Mężem aktorki był Maciej Małecki, utalentowany kompozytor i pianista. Chociaż ich małżeństwo nie zakończyło się oficjalnie rozwodem, oboje żyli z dala od siebie. Muzyk odszedł do innej kobiety, zostawiając żonę samą z problemami.
Rodzinna sielanka zmieniła się w koszmar za sprawą syna aktorki.
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
Najważniejszą chwilą w życiu Seniuk były narodziny dzieci - Grzegorza i Magdy. Wraz z mężem liczyli, że ich pierworodny, tak jak ojciec, zwiąże swoją przyszłość z muzyką. On jednak miał inny plan.
Przykładny uczeń szkoły muzycznej wkroczył w okres młodzieńczego buntu. Czerwone i zielone dredy, kolczyki w nosie - aktorka nie mogła poznać własnego syna. Jak wspomina, Grzegorz robił wszystko na przekór. Na maturę zamiast marynarki i eleganckiej koszulki przyszedł ubrany w... t-shirt. Na jego drodze pojawiły się też narkotyki.
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
- Bardziej kręciły nas jointy i LSD - opowiadał na łamach "Rzeczpospolitej" Małecki. - Obracaliśmy się w towarzystwie dilerów. Nie musieliśmy kupować. Najpierw był fun, potem lot, a w końcu jazda, podczas której się nie myśli. Jak ktoś się zaczął bać - zapalał jointa albo łykał kwasa. Błędne koło.
Narkotyki zaczęły niszczyć jego życie. Ostatnim ratunkiem był szpital psychiatryczny.
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
- Zaczęła mnie dręczyć paranoja. Wydawało mi się, że na ulicy jestem śledzony, a autobusy, którymi jeździłem, mają porwać terroryści. Nie miałem już gdzie przed nimi uciekać. Dopiero w szpitalu, kiedy otrzeźwiałem, zrozumiałem, że znalazłem się na poważnym życiowym zakręcie. Uznałem, że może jednak warto zbastować i zrobić w życiu coś bardziej konstruktywnego - wspominał.
W tym czasie relacje Seniuk z synem bardzo się popsuły. Była gotowa poświęcić swoją karierę, by ratować rodzinę. Grzegorz chciał jednak uporać się sam ze swoimi problemami.
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
Młody Małecki wciąż szukał własnej drogi. Jednocześnie studiował wiedzę o teatrze, dziennikarstwo i nauki polityczne. Niespodziewanie rzucił wszystko dla nowego pomysłu. Zmartwiona aktorka z przerażeniem patrzyła na decyzję swojego ukochanego dziecka.
Grzegorz zaskoczył jednak wszystkich!
- Syn poszedł w zupełnie, nawet dla siebie, nieoczekiwanym kierunku. Założył się z kolegami, że zda do szkoły aktorskiej. Wygrał, został, świetnie sobie radzi w zawodzie. Nie znam drugiego tak ambitnego faceta - przytacza słowa Seniuk "Na Żywo".
Anna Seniuk wylała w życiu wiele łez
Aktorka w końcu mogła z dumą patrzeć na poczynania syna. Małecki ukończył Akademię Teatralną w Warszawie i na dobre zagościł na telewizyjnym ekranie. Widzowie kojarzą go z licznymi serialowymi rolami, zwłaszcza z postacią Szymona z telenoweli "M jak miłość".
Mimo że matkę i syna połączył ten sam zawód, unikali wspólnych występów. Niewiele osób wiedziało nawet, że są rodziną.
- Przez lata była między nami niepisana umowa, że każdy idzie swoją drogą - zapewnia na łamach "Na Żywo" Seniuk.