Spotkanie po latach
Każdy z odcinków "Czarnych chmur" kończył się trzymającym w napięciu wydarzeniem. Widzowie musieli obejrzeć następny epizod, by dowiedzieć się, jak potoczyła się dalej prezentowana historia.
Takie zastopowanie fabuły w najmniej oczekiwanym momencie podsycało ciekawość zgromadzonej przed telewizorami publiczności. Jest to zabieg filmowy charakterystyczny dla wielu emitowanych obecnie seriali. Kiedyś nie było to jednak aż tak powszechne.